Advertisement
Menu
/ marca.com

Mourinho podwaja przychody klubu w Lidze Mistrzów

Konsekwencja trzech półfinałów z rzędu

José Mourinho nie tylko inkasuje poważne sumy z tytułu swojego kontraktu, ale także zapewnia poważne wpływy do klubowej kasy. Odkąd Portugalczyk przybył do Madrytu, Królewscy są półfinalistami Ligi Mistrzów trzeci rok z rzędu. Sumy, które wpływają na klubowe konto kontrastują z tymi z poprzednich lat, kiedy to nieprzekraczalną barierą dla Realu Madryt była 1/8 finału tych rozgrywek.

Zarobki w tym okresie (sezon 2004/2005 i późniejsze) nieprzekraczały dwudziestu pięciu milionów euro. Drużynę z Madrytu prowadzili wtedy: Luxemburgo, López Caro, Fabio Capello, Bernd Schuster, Juande Ramos i Manuel Pellegrini. Dziennik Marca dokładnie przyjrzał się zarobkom, jakie generowali ówcześni szkoleniowcy Los Blancos.

Dla przykładu - ekipę trenera Luxemburgo wyeliminował Juventus. Królewscy zarobili wtedy 13,6 miliona euro. Za rządów Fabia Capello do klubowej kasy wpłynęło 21 milionów (zaporą nie do przejścia okazał się monachijski Bayern). Jeśli chodzi o historię najnowszą i okres pracy przy Concha Espina 1 Manuela Pellegriniego, to budżet z tytułu udziału i zwycięstw w Lidze Mistrzów zwiększył się o 26,8 miliona euro.

Za kadencji José Mourinho liczby przedstawiają się następująco: pierwszy rok pracy Portugalczyka i przegrany półfinał z Barceloną: 39,3 miliona euro. Drugi i porażka w rzutach karnych z Bayernem: 38,4 miliona. Do tego momentu obecego sezonu Real Madryt zarobił już 27,4 miliona.

Do rozegrania pozostały co najmniej dwa spotkania. Za zwycięstwo UEFA płaci milion euro - dwa lata temu było to sześćset tysięcy - a za remis pół miliona, o sto tysięcy więcej niż dwa sezonu temu. Trzeba pamiętać, że na przedstawione powyżej sumy nie składają się wyłącznie premie od UEFY. Gdy José Mourinho zwyciężał na Santiago Bernabéu finał tych elitarnych rozgrywek, prowadząc Inter Mediolan, włoski klub za jego sprawą zarobił prawie pięćdziesiąt milionów euro.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!