Advertisement
Menu
/ PAP

Media i piłkarze o Kahn-tadzie

Nie milkną echa wtorkowej wpadki najlepszego piłkarza ostatnich mistrzostw świata, niemieckiego bramkarza Olivera Kahna w meczu Bayern-Real

Nie milkną echa wtorkowej wpadki najlepszego piłkarza ostatnich mistrzostw świata, niemieckiego bramkarza Olivera Kahna, który ułatwił zremisowanie 1:1 Realowi Madryt meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.
- Wypada jedynie mieć nadzieję, że Oliver Kahn będzie pewniejszy w spotkaniu rewanżowym w Madrycie i wtedy zapomniana zostanie jego wpadka - powiedział prezes Bayernu Franz Beckenbauer. Kahn jest pewien, że w meczu rewanżowym w Madrycie wzniesie się na wyżyny. - Znacie mnie, sam wygram ten mecz - oświadczył.
Środowe gazety hiszpańskie szeroko opisują błąd Kahna. "Dzięki, stary człowieku" - takim tytułem opatrzył dziennik ”As” relację ze spotkania w Monachium, dołączając zdjęcie bezradnego Kahna spoglądającego za piłką przekraczającą linię bramkową.
W wielu komentarzach przewija się słowo "Kahn-tada" na określenie tego, co zdarzyło się we wtorkowy wieczór. "Cantada" po hiszpańsku oznacza błąd bramkarza.

Oto inne głosy po wtorkowej niedyspozycji Kahna:
Rudi Voeller, trener reprezentacji Niemiec: - Tego błędu nie można porównać z finałem mistrzostw świata. Nikt przecież bardziej niż Olli nie denerwował się po tej wpadce. W Madrycie broniąc kilka niemożliwych do złapania piłek zrehabilituje się w pełni.
Lothar Matthaeus, trener reprezentacji Węgier: - Żaden zawodowiec nie ułatwia gry rywalom. Każdy gra dla siebie, ale nikt nie gra za Olivera Kahna. On sam ostatnio często krytykował kolegów z reprezentacji. Nie będzie miał łatwych chwil w najbliższym czasie.
Karl-Heinz Rummenigge, wiceprezes Bayernu: - Nikt nie stawia zarzutów Oliverowi. Nie trzeba go też pocieszać. Sam na pewno jest zgorzkniały, przecież wielokrotnie to dzięki niemu wygrywaliśmy. Wygra także dla nas mecz w Madrycie. Szczerze jestem o tym przekonany.
Uli Hoeness, menedżer Bayernu: - Nie przypuszczam, że ta pomyłka ma jakiś związek z kontuzją pleców, na którą uskarżał się ostatnio. Taki przypadek zdarza się raz na sto lat i właśnie wydarzył się we wtorek.
Ottmar Hitzfeld, trener Bayernu: - To gorzki przypadek. Trenował wytrwale, był w pełni formy. Nie można mu z tego powodu robić zbyt wielkich zarzutów. To on często był bohaterem.
Michael Ballack, piłkarz Bayernu: - Jeszcze nie wszystko stracone, tworzymy jedną drużynę. Byliśmy w szoku. Wiemy, że takie rzeczy zdarzają się w futbolu.
Roy Makaay, strzelec bramki dla Bayernu: - Remis 1:1 może zdołować drużynę, ale Kahn nie ma z tym nic wspólnego. Taki przypadek może zdarzyć się każdemu. Olli musi jak najszybciej o tym zapomnieć".
David Beckham: - Nie można nic powiedzieć pod adresem Olivera Kahna. To przecież jeden z najlepszych bramkarzy świata, często dawał tego przykłady. Taki głupi przypadek może wydarzyć się każdemu.
Iker Casillas, bramkarz Realu: - Wiem co teraz czuje Oliver. Przypominam sobie podobny przypadek który wydarzył mi się na stadionie Bernabeu, parę lat temu, gdy nie znalazłem sposobu, aby zatrzymać strzał Giovane Elbera.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!