Karanka: Cierpimy przy stałych fragmentach gry

– Cierpimy przy stałych fragmentach od początku sezonu. Te błędy wynikają z braku koncentracji. Ciągle pracujemy nad poprawą tego elementu gry, robimy wszystko co w naszej mocy, ale te błędy to skutek braku koncentracji. Na szczęście dzisiaj nie okazało się to ważne przy końcowym rezultacie. Zmiana Arbeloy była decyzją trenera, nic mu nie jest.

– Widzieliśmy, co się stało w pierwszej połowie, popełnialiśmy błędy, niedokładnie podawaliśmy i zabrakło nam koncentracji. W przerwie rozmawialiśmy o tym i nasza gra uległa poprawie. Z Sergio na boku obrony, Pepe na naturalnej pozycji oraz z Modriciem, Kaką i Özilem, środek pola lepiej funkcjonował.

– Higuaín nie miał szczęścia w Vigo, ale dzisiaj już tak. Wszyscy wiemy, jaki on jest. Zmarnowane okazje nie są najważniejsze, najważniejsze jest to, żeby dochodzić do takich sytuacji. To dobrze, że zyskał pewność siebie.

– Mamy szeroką kadrę, postawiliśmy na najlepszą w naszym mniemaniu jedenastkę na początku. Jeśli trzeba zmienić nieco dynamikę, piłkarze z ławko mogą to zrobić.

– Mylimy się, jeśli wierzymy, że dwumecz z Galatasarayem będzie łatwy. Mają zawodników z bogatym doświadczeniem. Trzeba do tego pojedynku podejść tak, jak to walki z Manchesterem.

– To my jesteśmy odpowiedzialni za to, że nie umiemy zmotywować piłkarzy od początku, ale to profesjonaliści, znamy ich poziom, nie da się ciągle nad nimi czuwać. Mimo wszystko przyznajemy się do naszych błędów.

– Myślę, że wysłaliśmy wiadomość, że trzeba walczyć o drugie miejsce, nie możemy już go stracić. Awans na pozycję lidera jest bardzo skomplikowany, ale nie możemy przestać patrzeć za siebie. Naszym celem jest utrzymanie pozycji wicelidera.