Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Wyprawa po trzy punkty na Wyspy Kanaryjskie

Castilla zmierzy się z Las Palmas

Dwie godziny przed pojedynkiem Realu Madryt z Mallorcą, niejako na przystawkę, zmierzą się drużyny Castilli i Las Palmas. Piłkarzy Alberto Torila czeka długa podróż na Wyspy Kanaryjskie. Będzie to podróż szczególna dla Jeségo, bowiem Las Palmas jest jego rodzinnym miastem, tam właśnie się urodził i rozpoczynał piłkarską karierę w klubach El Pilar FC i AD Huracán. Mając 14 lat przeprowadził się do Madrytu, aby grać dla Królewskich. Poza tym napastnik ma coś do udowodnienia po meczu z Hérculesem i zmarnowanych dwóch rzutach karnych.

Mecz odbędzie się na Estadio de Gran Canaria. To całkiem nowy obiekt (otwarty w 2003 roku), który może pomieścić około 31 tysięcy widzów. Oczywiście nie możemy się jutro spodziewać kompletu, mimo że gospodarze walczą o awans do Primera División. Ostatni raz piłkarze z Wysp Kanaryjskich grali na najwyższym szczeblu rozgrywek w sezonie 2001/02. Obecnie Las Palmas zajmuje siódmą pozycję, która normalnie nie jest premiowane grą w play-offach o awans, jednak szóstą lokatę okupuje Barcelona B, a Katalończycy nie mogą awansować. W ten sposób strefa play-off obejmuje Kanaryjczyków. Wśród zawodników Sergio Lobery najbardziej bramkostrzelny jest Víctor Machín Pérez, znany w Hiszpanii jako Vitolo. Hiszpan zdobył już jedenaście goli w tym sezonie.

Na pewno nie będzie to łatwy wyjazd dla Castilli, ponieważ Królewscy słabo radzą sobie poza Valdebebas, a Las Palmas większość punktów zgromadziła u siebie. Do tego dochodzi rozchwiana dyspozycja Blancos. Ostatni mecz z Hérculesem nie wyglądał źle, jeśli chodzi o grę, przewaga Castilli była niepodważalna. Gorzej prezentuje się skuteczność, czego podsumowaniem były wspomniane rzuty karne Jeségo. Poza tym znów zawodzi obrona. W czterech ostatnich potyczkach, rywale strzelali Królewskim co najmniej jedną bramkę.

Po świetnym początku rundy, Castilla znów częściej rozczarowuje niż zachwyca. W tygodniu dziennikarze pisali o tym, że José Rodríguez czy Álex są pomijani przez Torila, ale wynika to z tego, że przegrywają rywalizację o miejsce w składzie. Trudno sobie za to wyobrazić tę drużynę bez Juanfrana, bo Hiszpan nie ma obecnie zmiennika na takim samym poziomie. Walka o utrzymanie wkracza powoli w decydującą fazę, oby piłkarze Castilli nie obudzili się w maju, gdy już niewiele punktów zostanie do zdobycia. Przewaga nad strefą spadkową wynosi pięć punktów. Niech ta długa podróż opłaci się zawodnikom rezerw Realu Madryt, a nagrodą będą trzy punkty! ĄAdelante Castilla!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!