Advertisement
Menu
/ Punto Pelota

„Problemem jest prasa”

Informacje z <i>Punto Pelota</i>

W nocnym programie Punto Pelota podano kilka informacji na temat Realu Madryt i Mourinho. Oto ich przegląd w pigułce:

1. Kilka dni przed rewanżem Pucharu Króla z Barceloną jeden z najważniejszych socios klubu spotkał na Bernabéu trenera Królewskich. Prowadzący program Josep Pedrerol zacytował wymianę wypowiedzi między oboma panami:

Socio: „Nie możesz stąd odejść. Jesteś najlepszym trenerem dla tego klubu. Jeśli muszą odejść tacy ludzie, jak Casillas, niech odchodzą”.
Mourinho: „Szatnia nie jest problemem. Wcześniej czy później będę mógł ją kontrolować. Problemem jest prasa”.
Socio: „Nie przejmuj się prasą. My, kibice, w ciebie wierzymy”.
Mourinho: ”Niezależnie od tego, co się dzieje, ja zawsze jestem tym złym, niezależnie od wszystkiego, ja nigdy nie wygrywam”.

Podobno historię opowiedział sam socio, wobec którego Mou miał być miły i życzliwy, ale jednocześnie był smutny i strapiony całą otoczką wokół swojej osoby.

2. José Antonio Luque, który ma dosyć dobre informacje o Realu Madryt, stwierdził, że nic nie wiadomo o przyszłości Mourinho, nikt niczego nie podpisał, a trener nie podjął jeszcze decyzji, która zapadnie po zakończeniu sezonu. Portugalczyk pracuje nad przygotowaniami do następnych rozgrywek, które znowu odbędą się w Los Angeles. Co więcej, w ostatnich dniach Mou miał spotkać się w Valdebebas z Florentino i obaj panowie odwiedzili budowę rezydencji pierwszego zespołu. Luque dodał, że klub pracuje też nad transferem, jednym zawodnikiem, który nadzoruje osobiście Mourinho.

3. Eva Turégano poinformowała, że Mourinho skrytykował po meczu na Old Trafford Özila, mówiąc mu: „Zes**łeś się”. Dziennikarka dodała jednak, że atmosfera jest w tym momencie na tyle normalna, że „nikt nie wybiegał z koszulką Niemca pod swoją czy koniecznie musiał strzelić gola, żeby mu go zadedykować”. Całą sytuację potwierdził Luque.

4. W programie nie zabrakło oczywiście dyskusji o Casillasie. Roberto Morales z agencji EFE, bliski przyjaciel kapitana Królewskich, i Tomás Roncero z Asa mieli wiele do powiedzenia przy bronieniu Hiszpana.

Roncero: „W Realu Madryt całe życie były przecieki. Dlaczego mamy za to wyrzucać Casillasa? Jestem zmęczony tym, że atakuje się Ikera. Z szatni zawsze coś wypływało, a on dał nam naprawdę wiele”.

Morales: „Casillas wygra wojnę, bo Mou odejdzie z klubu”.
Pedrerol: „To, co mówisz, oznacza, że to Casillas go wyrzuca z Realu”.
[...]
Morales: „Słowa Karanki o statusie były oznaką braku szacunku i krytyką wymierzoną w Casillasa. To była przesada”.
Paco Buyo: „Takimi gadkami przegrywasz ty i twoi przyjaciele, Ramos i Casillas, których przyszedłeś tutaj bronić”.
Morales: „Trener nie może krytykować zawodnika, który ma kontuzję. To o statusie było przesadą”.
Buyo: „Słyszysz to, co chcesz słyszeć. Będzie grać lepszy... Zobacz na Marcelo, gra za status, który uzyskał?”.
Morales: „Marcelo wrócił z 8 kilogramami nadwagi, Casillas też wróci niby z nadwagą?”.
Buyo: „Nie wiem, nie o to chodzi. Posłuchaj, jak grał Casillas przed kontuzją? Był na swoim najlepszym poziomie?”.
Morales: „Był nieregularny”.
Luque: „Roberto, status to nie krytyka. To mechanizm trenerów, bo Casillas będzie musiał wywalczyć miejsce. W tym Realu miało tak już tylu zawodników... Kiedy nie byli w dobrej formie, nie grali. Teraz jest tak z Pepe... Pepe! Teraz nie gra z tego powodu Marcelo, w swoim czasie trenerzy odstawiali Benzemę i Higuaína, nawet Di Maríę".
Morales: „Może bronić Diego López, ale po co te słowa o statusie?”.
Buyo: „Ty tylko rozumiesz swoich przyjaciół...”.
Luque: „Spokojnie, Paco”.
Morales: „No tak, bo ty nikogo tu nie bronisz”.
Buyo: „Ale co spokojnie? Ja nie jestem za nikim, ja nie jestem za Mourinho czy kimkolwiek, ja jestem Paco Buyo i oceniam sytuację”.
Turégano: „Roberto, nie wiem, jaki macie poziom przyjaźni, ale to nie jest dla niego dobre, co tu robisz. Najlepsze dla Casillasa teraz jest zachowanie spokoju i leczenie, a nie szukanie problemów”.
Morales: „Mówię to jako dziennikarz, że traktowanie Casillasa przez tych trenerów jest niesprawiedliwe”.
Pedrerol: „Roberto, umówmy się, nie jesteś zbyt dobrze nastawiony do trenerów Realu Madryt, nie mówisz o nich za dobrze”.
Morales: „Nie, nie jestem, gdy mówię, że Mourinho to najlepszy trener dla Realu Madryt czy gdy stwierdzam, że jego ustawienie jest perfekcyjne. Tutaj słyszy się to, co chce się usłyszeć”.
Pedrerol: „Więc mówisz, że jeśli Casillas wygra, to Mou będzie musiał odejść?".
Morales: „Nie, ja oceniłem, że wojna się kończy, Casillas wygrywa i Mourinho odejdzie”.
Pedrerol: „Więc odejdzie przez niego?”.
Morales: „Starcie, który dawno temu powstało między piłkarzami i Mourinho, wygrają piłkarze”.
Pedrerol: „Piłkarze wygrają z trenerem...? To dla kibica Realu Madryt jest szokujące. Dostaliśmy słowa socio, który jest gotowy wyrzucić Casillasa, a Roberto Morales mówi nam, że piłkarze szykują odejście Mourinho. Do ludzi doszła ta wojna i są z trenerem, bo ludzie nie chcą, żeby zawodnicy rządzili szatnią”.
Roncero: „Ponad wszystkim jest dom, a domem jest ten herb. Piłkarze i Mourinho to pracownicy dla tego herbu i dlatego ludziom ta sytuacja się nie podoba, bo najważniejszy jest klub. Madridistę boli, że piłkarze mają starcia z trenerem, bo oni pracują dla klubu, a nie dla siebie. Ja mogę nie zgadzać się z moim szefem, ale nie robię przeciwko niemu akcji, bo ja nie pracuję przeciwko szefowi, a dla gazety. Oni mają być dla klubu, a nie przeciwko szefowi”.
Morales: „Ale jeśli ci zawodnicy jednoczą się i jadą na Camp Nou - wygrywają, jadą na Old Trafford - wygrywają...”.
Pedrerol: „Tak, zjednoczyli się i wygrali na Camp Nou i Old Trafford, a Mourinho co tam robił, był roślinką?”.
Morales: „Przekręcasz moje słowa. Mówię, że jeśli zawodnicy jednoczą się przy trenerze i jego ustawieniach, nawet pomimo konfliktu, to potrafią wygrać wszędzie”.
Pedrerol: „Więc oni też się zjednoczyli i przegrali sobie Ligę?”.
Morales: „Liga to wstydliwy temat i została przegrana przez wszystkich”.
Turégano: „Ale czy Mourinho sam nie zdecyduje, że odchodzi?”.
Morales: „Tak, ale odejdzie wiedząc, że nie miał kontroli nad szatnią”.
[...]
Pedrerol: „Mourinho może odejść, to normalne, ale ta sprawa jest poważna, bo on może odejść przez piłkarzy czy prasę. Dla madridismo to nie jest dobra wiadomość”.
[...]
Morales: „Czyli Mourinho jest święty? Nikomu nie rzucał wyzwań i nie miał starć? On wyrzucał za przecieki kucharzy, pomocników drużyny, lekarzy, wyrzucił Valdano... On robi sobie, co chce, ale nie wyrzuci Ikera i Sergio Ramosa, nie wyrzuci ikon madridismo. W tym starciu rozwiązaniem będzie jego odejście”.
Pedrerol: „Nie wchodzę w kuchnię czy takie tematy, ale każdy chyba rozumie dlaczego wyrzucono Valdano. Jeśli Mourinho miał zostać, to nie mógł pracować z wrogiem na górze”.
[...]
Morales: „Anton Meana mógł pozwać Mourinho”.
Pedrerol: „A Mourinho mu groził?”.
Luque: „Anton nic nie mówił o groźbach”.
Morales: „Ale nie było tam miło...”.
Fité: „Może nie nadawało się to sądu, ale było wstrętne”.

Dyskusję podsumował Siro López, madridista, który przez telefon powiedział: „Jeśli potrzebowałbym prawnika, to nie chciałbym Moralesa, wolałbym już kogoś z urzędu”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!