Roura: Z Undiano mamy gorsze statystyki

Dziś po południu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa Jordiego Roury, który w ostatnich tygodniach zastępuje Tito Vilanovę na stanowisku pierwszego trenera Barcelony. Opiekun Katalończyków skomentował kilka ważnych spraw, ale media w Hiszpanii skupiły się przede wszystkim na fragmencie dotyczącym Undiano Mallenco.

– Sędzia jest jaki jest i nie będziemy tego oceniać, chociaż jest oczywiste, że nasze liczby przy jego pracy są gorsze niż przy pracy innych arbitrów i pamiętamy, co działo się w finale Pucharu Króla, gdzie pozwalał na zdecydowanie za dużo. To kwestia statystyk. Musimy życzyć mu szczęścia. To Real nas martwi najbardziej – zainaugurował.

– Prawda jest taka, że nigdy nie wiadomo, jaki Real zobaczymy, ale oni musza strzelić tu gola, dlatego podejdą wysoko. Tak przewidujemy. To będzie bardzo skomplikowane spotkanie, ale drużyna jest skoncentrowana. Zawsze mówiłem, że to trudny rywal. Real dysponuje stratosferycznym budżetem.

– Wszystkie Klasyki są twarde i intensywne, ale nie chcemy, aby przekroczono granice futbolu.

– Barcelona nigdy nie kalkuluje. Nie umiemy tego robić. Zawsze wychodzimy z myślą o grze ofensywnej i szukamy bramek. Ostatnio tracimy sporo goli i zdajemy sobie sprawę, że są aspekty, które powinniśmy poprawić.

– Możliwość rozegrania rewanżów na Camp Nou to owoc bardzo dobrej pracy. Rozgrywamy świetny sezon, ale przejście Realu Madryt byłoby ważnym krokiem chociaż pierwszy ruch wykonaliśmy w sobotnim meczu z Sevillą, z którą graliśmy po porażce z Milanem. Takie mecze wolę rozgrywać w domu, ale Klasyki nigdy nie mają faworyta. O awansie zdecydują detale.

– Nie odrzucamy systemu ze środkowym napastnikiem. Wszystko będzie zależeć od boiskowych wydarzeń. Mamy różne warianty taktyczne.

– Kibice są nastawieni bardzo optymistycznie i widzą szklankę do połowy pełną. Szanujemy wszystkich, ale nie boimy się nikogo.

– Przygotowanie fizycznego Messiego? Sztab pracuje bardzo ciężko, ale tym, który ma największy głos w tej sprawie, jest sam Messi. On chce grać zawsze i nie uważam, że jest dziś bardziej zmęczony niż w poprzednich sezonach na tym samym etapie. Jest bardzo konkurencyjny i zawsze z nadzieją patrzy na kolejny mecz. Już na treningach daje z siebie wszystko.