Castilla zagra z Guadalajarą

W ramach 27. kolejki Segunda División Castilla zmierzy się z Guadalajarą. Jeśli cofniemy się do pierwszego pojedynku obu drużyn, zobaczymy, że mecz był wówczas niesamowicie zacięty, ale Castilla wyszarpała zwycięstwo, a kibice mogli zobaczyć aż siedem goli. Czy tym razem będzie tak samo? Trudno powiedzieć, ale defensywa Królewskich spisuje się już lepiej niż na początku sezonu. Castilla i Guadalajara radzą sobie bardzo podobnie i sąsiadują ze sobą w tabeli. O jeden punkt więcej na koncie mają Blancos.

Dépor radzi sobie słabo na wyjazdach. Do tej pory tylko dwukrotnie udało im się wywieźć komplet punktów ze stadionu rywali. Ostatnie cztery mecze to jedno zwycięstwo (z Barceloną B), dwa remisy (z Villarrealem i Almeríą) i porażka (z Gironą). Najlepszym strzelcem zespołu jest Gorka Azkorra z ośmioma trafieniami. Podopieczni Carlosa Terraza nie są faworytami potyczki z Castillą.

Obie drużyny zdają sobie sprawę z tego, jak ważny jest ten mecz, ponieważ porażka może oznaczać spędzenie co najmniej tygodnia w strefie spadkowej. O ile Xerez spisuje się ostatnio fatalnie, o tyle Mirandés, Hércules i Racing zbierają punkty, podobnie Hueska i Murcia, które również są kandydatami do spadku. Wygrana z bezpośrednim rywalem w tej walce jest niezwykle cenna.

Castilla nieco zamazała dobre wrażenie w przegranym meczu z Sabadell. Na Estadio Alfredo Di Stéfano wygrała sześć meczów w tym sezonie, ale także sześć razy musiała uznawać wyższość przeciwników. Tylko raz Królewscy dzielili punktami na własnym obiekcie. Alberto Toril będzie musiał sobie poradzić bez Álvaro Moraty, który pojechał do A Coruńi. Kolejną szansę na pokazanie się publiczności otrzyma Casemiro. A może tym razem trener wyciągnie rękę do Raúla de Tomása, który świetnie się spisuje w trzecim zespole? Tak czy inaczej jutro trzeba wygrać. ĄAdelante Castilla!