Advertisement
Menu
/ abc.es

Królewscy wiedzą, o co grają

Garść informacji z <i>ABC</i>

Jak informuje Tomás González-Martín z dziennika ABC, Mourinho pochwalił swoją ekipę za grę i zaangażowanie w starciu z Manchesterem. Portugalczyk podkreślił, że dwumecz jest całkowicie otwarty i drużyna spokojnie może o niego powalczyć, bo, jak podkreśla dziennikarz, o swoją przyszłość gra nie tylko trener, na co wskazuje mnóstwo jego wrogów, ale także wielu zawodników. I piłkarze doskonale o tym wiedzą. Cel postawiony przed ekipą i punkt, na którym wszyscy się teraz skupiają jest jasny: 26 lutego i 5 marca trzeba zdobyć bramki na wyjeździe. Real zagra wtedy o sezon - cały Real, od graczy po szkoleniowców.

Mourinho skupia się na tym decydującym tygodniu od 10 dni. Pojedynek z Sevillą miał rozpocząć okres podążania do końca drogi, gdzie znajduje się starcie na Old Trafford. We wspomnianym spotkaniu ligowym Modrić i Arbeloa znaleźli swoje piątki żółte kartki, które pozwalają im pauzować w meczu z Rayo i wrócić na Deportivo, które Mou uważa za trudniejszego rywala ze względu na problemy Królewskich na wyjazdach w tym roku w Lidze. Na El Riazor za tydzień odpocząć mają Alonso i Özil, którzy mają prowadzić drużynę w kolejnych dniach w starciach z Barceloną i Manchesterem. Pałeczkę w środku pola na najbliższe ligowe spotkania przejmie Essien. Swoje minuty musi zebrać także Pepe, który ma być w pełni gotowy na najważniejsze mecze, chociaż ustawienie z Varane'em dotychczas sprawdzało się perfekcyjnie. Jeśli chodzi o napastników, to Benzema miałby zagrać z Rayo, Higuaín z Deportivo, a potem na najważniejsze spotkania do jedenastki wróciłby Francuz.

Tomás González-Martín porusza także temat Marcelo. Brazylijczyk pokazał w pierwszym starciu z Valencią w ramach Pucharu Króla, że nie był gotowy do gry. Kolejny raz na boisku zameldował się w spotkaniu z Granadą, ale wtedy też jego 25-minutowy występ lepiej było przemilczeć. W ABC czytamy, że o ile obrońca wypełnił zalecenia lekarzy co do rehabilitacji i po 3 miesiącach był w stanie normalnie kopać piłkę, to gorzej było już z przygotowaniem fizycznym. Marcelo dostał zielone światło od lekarzy, ale jego forma nie pozwoliła w tamtym momencie na podobne działanie ze strony trenerów. Teraz piłkarz zwyczajnie płaci za to cenę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!