Mourinho zawsze szuka wymówek

Autorem poniższego felietonu jest Manolo Lama, hiszpański dziennikarz pracujący dla telewizji Cuatro i radia COPE.

-------------

José Mourinho nie umie przegrywać. Portugalczyk zawsze szuka wymówek po przegranych spotkaniach i je znajduje. W Grenadzie narzekał na kalendarz i piłkarzy. W innych sytuacjach usprawiedliwiał się arbitrami, działaniami UEFA czy Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnej, ale nigdy nie potrafił przyznać się do błędów, jakie mógł popełnić podczas przygotowań do meczów. Wydaje się niewiarygodne, że trener znów wskazuje na piłkarzy, tym razem na Di Maríę, Sergio Ramosa, Coentrão, Modricia i Higuaína, jako winnych tego, co stało się na Los Cármenes. To niepojęte, ponieważ wcześniej Florentino Pérez walczył o spokój w drużynie na resztę sezonu. Jednak Mourinho wznieca kolejny pożar w szatni.

Nie potrzeba słów Sary Carbonero, ponieważ każdy dziennikarz, który trzyma się blisko Realu Madryt wie, że duża część szatni ma dosyć Mourinho. Po tym, jak najwięksi zawodnicy zespołu zapowiedzieli pokój, po tym, jak prezes miał dość przyglądania się temu z odległości i mówienia, że nic się nie dzieje, po tym, jak klub zesłał Mourinho na drugi plan, Special One znów udowodnił, że nie potrafi żyć bez obecności na pierwszych stronach gazet.

Florentino Pérez może myśleć: „Co jak takiego zrobiłem, że zasłużyłem na to?”. Prezes dał trenerowi całą władzę, kupił mu tych zawodników, o których Portugalczyk prosił w ciągu trzech lat, zostawił przyszłość klubu w rękach Mourinho, a teraz jedyne, co od niego otrzymuje w zamian, to problemy, skandale, kontrowersje i podzieloną decyzjami trenera publiczność.