Advertisement
Menu
/ własne

Z Barceloną w półfinale Pucharu Króla!

Podsumowanie ćwierćfinałów <i>Copa del Rey</i>

Pierwsze zwycięstwo Sevilli Emery'ego, spokojny awans Atlético i niezły mecz na La Rosaleda zakończony triumfem Barcelony. Te i pozostałe wydarzenia z hiszpańskich boisk w podsumowaniu rundy rewanżowej 1/4 finału Pucharu Króla.

Sevilla FC 4–0 Real Saragossa
Negredo 36', 66' (k.), Rakitić 45', Manu del Moral 90'
Pierwszy mecz: 0:0. Awans: Sevilla
Skrót meczu

Na Ramón Sánchez Pizjuán jednak bez niespodzianki. Gospodarze pod wodzą Unaia Emery'ego bardzo pewnie wygrali rewanżowe starcie z Saragossą i awansowali do półfinału, w którym zmierzą się z Atlético Madryt. W środowym meczu punktem kulminacyjnym było starcie José Antonio Reyesa z José Manuelem Fernándezem. Nowy nabytek Saragossy zaatakował wychowanka Sevilli, a sędzia Velasco Carballo nie wahał się za długo i wyrzucił prawego obrońcę gości z boiska. Jedenaście minut po tym zdarzeniu Álvaro Negredo otworzył worek z bramkami, a awans Sevilli nawet na chwilę nie był zagrożony. Drużyna Emery'ego grała nieco ambitniej niż za Míchela i wykorzystała przewagę liczebną. Do dobrej formy po niedawnej pauzie wraca Negredo, strzelec dwóch bramek, ale piłkarze z Andaluzji mogą narzekać na postawę swoich kibiców. Na Pizjuán znów Sevilla nie mogła liczyć na wsparcie fanów, którzy w ważnym meczu wypełnili stadion zaledwie w pięćdziesięciu procentach. Saragossa z kolei żegna się z Pucharem Króla i może się skupić na zachowaniu bezpiecznej pozycji w Lidze. Już w sobotę ważny mecz z coraz mocniejszym Espanyolem.

Valencia CF 1–1 Real Madryt
Tino Costa 51' – Benzema 44'
Pierwszy mecz: 0:2. Awans: Real Madryt
Skrót meczu

O tym meczu piszemy tutaj.

Real Betis 1–1 Atlético Madryt
Jorge Molina 90' (k.) – Diego Costa 45'
Pierwszy mecz: 0:2. Awans: Atlético
Skrót meczu

Chyba jeszcze przed rewanżem na Villamarín zdecydowana większość osób śledzących hiszpańskie boiska postawiła krzyżyk przy Betisie. Trudno było się dziwić, Atlético od jakiegoś czasu rzadko przegrywa, a tym bardziej co najmniej dwiema bramkami. Mimo braku Falcao podopieczni Diego Simeone nie mieli wysoko postawionej poprzeczki. Już w przerwie przy wyniku 0:1 na ławkę rezerwowych udali się Campbell i Beńat, a trener Mel najwidoczniej uznał, że strzelenie czterech bramek Atleti jest niemożliwe. Jedynego gola w dwumeczu z madrytczykami Betis strzelił dopiero w 90. minucie z rzutu karnego. Atlético utrzymuje formę z ligi także w Pucharze i będzie faworytem półfinału, w którym zmierzy się z Sevillą.

Málaga CF 2–4 FC Barcelona
Joaquín 12', Santa Cruz 68' – Pedro 8', Piqué 49', Iniesta 75', Messi 80'
Pierwszy mecz: 2:2. Awans: Barcelona
Skrót meczu

FC Barcelona rywalem Królewskich w półfinale Pucharu Króla! Messi i spółka nie bez problemów uporali się na La Rosaleda z drużyną Manuela Pellegriniego. Tym razem były trener Realu Madryt postawił między innymi na Joaquína czy Santa Cruza i już w dwunastej minucie ten pierwszy pokazał, że to dobra decyzja. Mecz stał na bardzo dobrym poziomie, a gospodarze dwa razy doprowadzili do remisu. Barcelona jednak potrafiła dobrze zareagować na trafienia gospodarzy i w pełni zasłużenie awansowała do półfinału. Już za 6 dni na Bernabéu półfinał z Realem Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!