Advertisement
Menu
/ abc.es

Cel, wyrzucić Mourinho

Felieton o obecnej sytuacji

Poniższy felieton został napisany przez Tomása Gonzáleza-Martína, dziennikarza ABC.

Cel, wyrzucić Mourinho

Tak, to prawda. Jest wiele stworzonych interesów, żeby wyrzucić Mourinho z Realu Madryt. W poprzednim roku, w środku triumfalnej Ligi, trener słuchał i czytał przez cały sezon, że chce odejść i dysponuje ofertami Chelsea, United, City, nawet ze Stanów Zjednoczonych, nie wspominając o Katarze. Brakowało stwierdzenia, że analizuje propozycję z Australii, tak dla zwykłej odmiany. To nie było poważne. Nie było żadnych wiarygodnych danych. Tylko spekulacje. Mourinho wyjechał w jeden weekend do Londynu, żeby kupić apartament, w którym miał zamieszkać członek jego rodziny, a przez dwa miesiące pisano, że kupił dom, żeby wrócić do Chelsea. Nie było do tego żadnych podstaw. To były czyste spekulacje, jak te z kontraktem Agüero z Realem Madryt. Kiedy Real Madryt ogłosił, że szkoleniowiec zostanie w klubie, jak wskazuje jego druga podpisana umowa, do 2016 roku, wielu nie mogło ukryć na twarzach rozczarowania. Wygrał Ligę i teraz będzie gonić za Ligą Mistrzów. Wielu sobie z tym nie poradziło. Nie znoszą go. W obecnym sezonie widać to aż za bardzo.

Istnieje fuzja interesów, żeby pokazać Portugalczykowi czerwoną kartkę i doprowadzić do jego odejścia w czerwcu. Stałe ataki mają na celu zasianie ziarna i stworzenie zalążka ogólnego odrzucenia, które zmusi trenera do opuszczenia Hiszpanii. Przeciwko Mourinho stworzono atmosferę praktycznie nie do wytrzymania. Wszystko, co robi, ocenia się pod negatywnym kątem. Dwuznacznie interpretuje się jego zachowania i decyzje. Wszystkie są już ocenione zanim są nawet podjęte. Mou zmienił drużynę w trakcie remontady w Valladolid, ale mówi się tylko o zasługach Özila i Benzemy. Nie docenia się tego, że szkoleniowiec ustawił Callejóna na pozycji ofensywnego lewego obrońcy i miał rację. Próbuje się narzucić to, że wszystko, co osiąga Realu, robią zawodnicy, a nie trener. Atakuje się z negatywnej flanki każdy fakt, który dotyczy Mourinho, żeby wpłynąć na aurę wokół jego osoby. Oskarżano go do tego stopnia, że sam Real Madryt zobaczył, iż sytuacja jest nie do zniesienia i działacze uważają, że wygodnie będzie, jeśli Portugalczyk w czerwcu odejdzie.

Od miesięcy słuchamy i czytamy, że liderzy drużyny są przeciwko niemu. Że już w niego nie wierzą. Że istnieje całkowite zjednoczenie w ekipie, żeby przezwyciężyć sytuację i odstawić trenera na bok. Ludzie nie znają Mourinho. W dniu, w którym poczuje, że piłkarze go nie słuchają, powie, że chce natychmiast odejść. On nigdy nie myśli o pracy z ludźmi, którzy nie wierzą w to, co robią. I odejdzie bez pobrania ani jednego euro. Skrytykowano go już nawet za to, że jeśli zostanie zwolniony w środku sezonu z powodu wyników, to będzie wymagał 18 milionów euro odszkodowania. Nie znają go. On nie poprosi o nic. Jemu nie chodzi o pieniądze, nie jest pesetero. Nigdy nie był w żadnym klubie. Tworzy się taki wizerunek. Jest wręcz przeciwnie, on jest wymagający wobec swojej pracy czysto piłkarsko. Tutaj nie przebacza nikomu. Kiedy pracował w Benfice, domagał się docenienia jego roboty i spełnienia próśb, które złożył. Nie posłuchano go. Był na początku swojej kariery, ale odszedł z lizbońskiego klubu, żeby rozpocząć swój triumfalny marsz. W Benfice do dzisiaj żałują tamtego błędu. Mourinho odpowiedział im swoim sukcesem w Porto.

Tutaj, teraz, w Realu Madryt, cierpi z powodu ataków zbyt wielu wrogów. Przestał nawet się publicznie wypowiadać, żeby załagodzić atmosferę. Piłkarze są mu za to wdzięczni. Drużyna wróciła do wygrywania. Wielu argumentuje, że to z powodu zjednoczenia się zawodników. Że trener nie miał w ogóle nic wspólnego z taką reakcją. Któregoś dnia on odejdzie z Realu Madryt, bo wszyscy skądś odchodzą. I tysiące tych wrogów wyjdzie wtedy, żeby powiedzieć, że oni o tym mówili. Tak, mówili o tym setki razy na przestrzeni dwóch lat. Sto razy powtarzali rzeczy, które nie były prawdą. Jest zbyt wielu zainteresowanych tym, żeby powiedział adiós. Obsesja jest niezdrowa. Zaciemnia widzenie. Wierzcie w to, co mówię: kiedy Mourinho opuści Real, niezależnie od czasu, ci, którzy go atakują, zatęsknią za nim. Od dwóch lat żyją z Mourinho. Do czasu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!