Advertisement
Menu
/ soccernet.espn.go.com

Nietykalni z Madrytu

Felieton Phila Balla

Raz jeszcze o ławce dla Casillasa, tym razem słowem specjalisty od futbolu hiszpańskiego Phila Balla.

---------------

Gdy cały Półwysep Iberyjski - Portugalia również brała w tym udział - zaczerpnął powietrza i zamarł w bezruchu, poziom tlenu spadł do poziomów dotąd przez naukowców nienotowanych. Media zatrzęsły się tak mocno, że zabrakło stopni w skali Richtera. A wszystko przez jedną decyzję Mourinho. Jakby Portugalczyk postanowił opisać swój dorobek w Madrycie jednym zdaniem i według własnego pomysłu - jako człowiek, który zostanie zapamiętany w stolicy Hiszpanii nie za wygrane trofea, a za posadzenie na ławce Ikera Casillasa.

Ikera Casillasa - ostatniego z bardzo długiej listy „Nietykalnych” z Estadio Santiago Bernabéu, którzy służyli klubowi z wytworną elegancją. I łączyli funkcje piłkarza i kapitana Realu Madryt.

Nie mam dostępu do szatni Królewskich, nie chciałbym więc wydawać osądów w kwestii, której nie znam dokładnie. Jednak zaistnienie tej sytuacji było prawdopodobne od pierwszego dnia rządów Mourinho w Madrycie. Zazgrzytało na jednym z zapoznawczych treningów. Casillas został wysłany do trenera jako przedstawiciel drużyny z prośbą o rezygnację z hotelowych zgrupowań w przeddzień meczów u siebie, ponieważ piłkarze woleliby spędzać ten czas ze swoimi żonami i dziećmi. Mourinho zapytał wtedy Casillasa, czy jest żonaty i ma dzieci.

To była pierwsza próba sił, pierwsze ostrzenie noży przed mającymi nadejść potyczkami.

W Realu Madryt zawsze jest zawodnik uważany za symbol bijącego serca klubu. Powiernik flagi madridismo i bratniej jej flagi espańolismo. Ten zawodnik z reguły jest kapitanem Królewskich. Często, choć nie jest to warunek konieczny, urodzonym i wychowanym w Madrycie. A co najważniejsze, dzięki swej postawie wygrał bezwarunkowy szacunek Bernabéu. Takich piłkarzy nie sadza się na ławce, co potwierdza dziesięć lat Świętego Ikera jako niepodważalnego bramkarza pierwszego wyboru. Hiszpanie, aby opisać takich graczy używają słowa indiscutible, co można przetłumaczyć jako „niepodważalny” .

Wspomniana lista piłkarzy w Madrycie nietykalnych stoi na straży ustalonych przez lata zasad, tradycji i standardów. Stoi obok i ponad sezonowymi, zmiennymi kolejami losu. Sukces przychodzi i odchodzi. Barcelona wygrywa, cień pada na Madryt. Madryt triumfuje, Barcelona więdnie. Włodarze klubu przychodzą i odchodzą. Jeszcze częściej zmieniają się trenerzy. A ci piłkarze, te ikony futbolu są nienaruszalnymi gwarantami spokoju, wartością bezwzględną stojącą ponad chaosem panującym na giełdzie zmian i transferów.

Przed Ikerem Casillasem był Raúl, przed Raúlem był Emilio Butragueńo, Manuel Sanchis, a jeszcze wcześniej José Antonio Camacho. Ta lista sięga wstecz, przez historię hiszpańskiego futbolu, aż do jego korzeni.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!