As: Mourinho kłamał!

"MOURINHO KŁAMAŁ!" - krzyczy As z okładki i strony internetowej. Otóż, kiedy "Florentino, Casillas, Cristiano, Ramos, Xabi Alonso i Marcelo reprezentowali Real na gali w Zurychu, Mourinho został w Madrycie i zrobił sobie wolne popołudnie, żeby zobaczyć trening swojego syna w klubie Canillas". Przypomnijmy, że Mou powiedział na konferencji przed meczem z Realem Sociedad, że nie ma czasu na tracenie całego dnia przed tak ważnym meczem, jak ten z Celtą. As jest oburzony, że Mourinho "kłamał", bo o 19:45 (19:45!!!) razem z dwoma ochroniarzami pojawił się na obiektach madryckiego klubu, żeby obejrzeć swojego trenującego syna. Tymczasem zawodnicy wylecieli do Zurychu o 13:30, a wrócili późną nocą.

Hiszpanie są też oburzeni, że o ile rok temu Mourinho nie był na gali, ale przyznał, że "Guardiola zasłużył na nagrodę", o tyle w tym roku po prostu nie pojechał i nie pogratulował jeszcze wyboru Del Bosque! "Elegancja, której teraz mu zabrakło". Dodatkowo dowiadujemy się, że "dla Florentino to kolejna instytucjonalna zniewaga i to nie pierwsza. 5 listopada Mourinho nie pojawił się na prezentacji kolejnego etapu budowy w Valdebebas, a trzy dni później był w złym humorze (złym humorze!!!) na rozdaniu samochodów Audi". Tak więc, Mourinho kłamał...

Uaktualnienie: As opublikował już film z tego wydarzenia: do obejrzenia tutaj. Okazało się także, że As kłamie, ponieważ jeden z "ochroniarzy", to po prostu ojciec jednego z chłopców, który też przyjechał odebrać syna z treningu. Jeśli ktoś miał nadzieję na soczystą konferencję prasową, musi się rozczarować. Przed meczem wypowie się... Xabi Alonso.

Uaktualnienie 2: Okazuje się dodatkowo, że kandydaci, którzy znaleźli się w trójkach, musieli być w Zurychu wcześniej, żeby pojawić się na wspólnych konferencjach prasowych. Dlatego Cristiano nie trenował o 11 razem z drużyną, a pojawił się z rana i odbył indywidualne zajęcia pod okiem Farii. Jeśli Mourinho zdecydowałby się lecieć do Szwajcarii, również musiałby opuścić jeden z dwóch treningów przed meczem z Celtą.