Advertisement
Menu
/ intereconomia.com

Kontrowersyjne sędziowanie

Benzema nie był na spalonym

Sędzia Gil Manzano i jego asystenci z pewnością nie popisali się prowadząc spotkanie Betisu z Realem Madryt. Zdecydowanie największym błędem było przerwanie prawidłowej akcji Królewskich. Powód? Rzekoma pozycja spalona Benzemy. Powyższy obrazek rozwiewa wszelkie wątpliwości.


Hiszpańscy dziennikarze wzięli pod lupę jeszcze kilka sytuacji z tego spotkanie. W 36. minucie arbiter nie uznał gola, chociaż w tym przypadku jego decyzja wydaje się być słuszna.


Dalej, na 10. minut przed końcem meczu Agra uderza Coentrão. Trudno tutaj się dopatrzyć celowości, podobnie jak we wcześniejszym starciu Pepego z Agrą.


Ostatnia sytuacja to doliczony czas gry i ręka Nosy. Co do samego zagrania, wątpliwości nie ma, ale czy w takich akcjach zwykle gwiżdże się rzuty karne?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!