Advertisement
Menu
/ intereconomia.com, realmadrid.com

Pepe: Chciałbym, żeby Cristano grał w Realu do końca kariery

Przedmeczowa konferencja z obrońcą Królewskich

Cristiano zasługuje na Złotą Piłkę, pomógł wygrać Ligę, a jednak jest bardziej doceniany poza Hiszpanią. W Hiszpanii brak obiektywizmu przez rywalizację Realu Madryt z Barceloną?
Cóż, sądzę, że dla wielu ludzi Cristiano jest najlepszy na świecie. Zrobił to, co zrobił w poprzednim roku, pomógł zdobyć mistrzostwo. Myślę, że częściowo winni jesteście wy, ponieważ kreujecie wątpliwości, robicie z niego złego we wszystkim. Najważniejsze, że Cris czuje się dobrze, jest zadowolony, pomaga drużynie. Oby był dalej tym, kim jest – wielkim piłkarzem.

Czeka cię dużo pojedynków z Kunem Agüero, jak go zatrzymać?
(Śmiech) Myślę, że oni mają dobrą drużynę, ale najważniejsza jest ich mentalność. To zespół, który dużo pracuje przez całe 90 minut. Myślę, że my również jesteśmy przygotowani na 90 minut. Mamy szansę na wyjechanie stąd ze zwycięstwem.

Cristiano wraca do Manchesteru, ale zagra w innej koszulce. Wydaje się, że prasa go nie docenia i pojawiły się ostatnio informacje o jego odejściu. Ty z nim spędzasz dużo czasu, jaka jest twoja opinia?
Cóż, to jest sprawa Cristiano. Tylko on, jego agent i klub znają jego przyszłość. Ja, jako przyjaciel, chciałbym, żeby grał jak najdłużej w Realu Madryt, ale klub też musi podjąć taką decyzję, muszą przedłużyć z nim kontrakt… wiele rzeczy… Dla mnie, jako jego kolegi, byłoby dobrze, gdyby on tutaj grał do końca kariery. To jednak decyzja jego i agenta. Na dzisiaj ma kontrakt z Realu Madryt i tyle mogę powiedzieć. Cristiano powinien odpowiedzieć na to pytanie.

Ostatnio długo nie mieliśmy okazji do rozmowy z tobą. Po tych wydarzeniach w meczu z Levante obwiniano cię o pewne rzeczy. Czujesz się tym dotknięty?
Oczywiście i nie chodzi tylko o spotkanie z Levante, ale o wiele meczów. 60 procent spotkań kończę bez żadnego faulu, a gdy popełnię jeden, to od razu jakbym kogoś zabił. Popełniłem kiedyś błąd i może za to płacę, ale muszę to zaakceptować, zakasać rękawy i zabrać się do pracy, żeby móc bronić tej koszulki najlepiej jak umiem.

Co, w porównaniu do pierwszego meczu, zmienia obecność Agüero?
Nic, mamy swój styl gry, musimy być mu wierni i starać się robić rzeczy, o które prosi nas trener, żeby wszystko układało się dobrze.

Powiedziałeś kiedyś, że piłkarze Barcelony grali teatralnie. Czujesz się wygodniej grając w Anglii, mniej tutaj teatru?
Najlepiej czuje się grając w Realu Madryt. Ta sytuacje z Klasyku są już przeszłością. Mam nadzieję, że jutro będzie piękny mecz i ludzie będą się nim cieszyć.

To ważny mecz, ale nie decydujący. Podchodzicie spokojniej do meczu wiedząc, że później gracie jeszcze na Bernabéu?
Nie, dla nas jutrzejszy mecz jest bardzo ważny. Wyjdziemy z wielką ochotą na wygraną, ponieważ jeśli nam się uda, to byłby ważny krok. Poza tym to trudna grupa, trzeba zrealizować zalecenia trenera, więc mam nadzieje, że jutro wszystko ułoży się dla nas najlepiej.

Powiedziałeś, że klub musi podjąć decyzję o przedłużeniu kontraktu z Cristiano. Myślisz, że klub powinien wesprzeć go po tym, co się stało w meczu z Levante?
Nie powiedziałem, że klub musi przedłużyć, mówiłem, że jeśli piłkarzowi kończy się kontrakt i oboje chcą dalej współpracować, to klub musi zacząć działać. Opowiedziałem już na to.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!