Advertisement
Menu
/ Marca

„Szeryf Ramos”

Drugi kapitan liderem w szatni Królewskich

W przeddzień meczu z Athletikiem Bilbao Marca sporo uwagi poświęciła Sergio Ramosowi. Stoper Królewskich i reprezentacji Hiszpanii znalazł się na okładce dziennika z wiele mówiącym tytułem – „Szeryf Ramos”.

Szef i przyjaciel. Lider i mówca. Sergio Ramos stał się spoiwem, które łączy szatnię Realu Madryt. W wieku 26 lat dojrzał zarówno pod względem osobistym, jak i piłkarskim. Jego głos ma teraz znacznie większą wagę. Kiedy Sergio mówi, reszta drużyny słucha. Poza boiskiem jest pierwszym, który bierze na siebie odpowiedzialność za zespół.

Mimo że nie nosi opaski kapitana w każdym meczu, a tę funkcję pełni Iker Casillas, to właśnie Sergio Ramos jest liderem na boisku. Jego wpływ na poczynania drużyny znacznie wzrósł od kiedy przeniósł się na środek obrony. Pomaga kolegom, poprawia ich, motywuje. Poklepuje po plecach, kiedy widzi, że ktoś tego potrzebuje.

Ramos cieszy się także szacunkiem u rywali i u sędziów. Nigdy się nie poddaje i uważa, że jest w stanie podołać każdemu wyzwaniu. Nie gryzie się w język, czy w szatni, czy przed mikrofonem. Zapłacił za to odpowiednią cenę, czy w reprezentacji Aragonésa, czy u Mourinho. Jest jednym z nielicznych piłkarzy Realu, którzy odważyli się dyskutować z Portugalczykiem, kiedy reszta drużyny milczała. Tak jak Iker, jeśli ma problem, zwraca się z nim bezpośrednio do szkoleniowca. Mimo że pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu stawiał w Sewilli, w Madrycie spotkał dwóch wybitnych kapitanów – Fernando Hierro i Raúla.

Marca nie kończy jednak tematu Ramosa jako świetnego lidera. Podkreśla także działania Florentino Péreza, który ściągnął Andaluzyjczyka do Madrytu, kiedy ten miał 19 lat. Obrońca był nie tylko pierwszym Hiszpanem ściągniętym przez Péreza. Prezes zawsze traktował Ramosa wyjątkowo i pokładał wielkie nadzieje w wartym wówczas 27 milionów euro zawodniku.

Obrońca Królewskich zawsze miał pełne wsparcie Florentino. W rzeczywistości Pérez nigdy nie wątpił w Ramosa, a piłkarz mógł liczyć na prezesa podczas wzlotów i upadków. Florentino zaufał Hiszpanowi, który w kilka lat stał się jednym z najlepszych stoperów na świecie. Madryccy dziennikarze zwracają także uwagę na metamorfozę obrońcy, który z biegiem lat znacznie się uspokoił i coraz rzadziej daje się ponieść emocjom. W bieżących rozgrywkach Ramos był karany kartkami trzykrotnie – dwa razy w Lidze i raz w Lidze Mistrzów. Każdy z poprzednich sezonów drugi kapitan Realu Madryt kończył z co najmniej dwunastoma żółtymi kartkami na koncie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!