Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Karanka: Mou jest szczęśliwy, że nie dostał nagrody

Konferencja drugiego trenera

Aitor, pytanie od RealMadridTV. Athletic to zawsze trudny rywal, co myślicie o nim dzisiaj? Co wynieśliście z przygotowań do spotkania?
Cóż, jak mówisz, to zawsze trudny rywal, historycznie, przez całą historię Ligi. Nawet pomimo wszystkich braków i uniedogodnień będą konkurencyjni do samego końca, na pewno.

Po tym, co opublikowali dzisiaj koledzy z Asa, chciałbym zapytać czy rozmawiał pan dzisiaj z Cristiano i czy uważa pan, że jest bliżej odejścia niż podpisania nowego kontraktu?
Nie, sądzę, że jak mówił ostatnio trener, niektóre pytania nie zasługują na odpowiedź... Nie chodzi o to czy z nim rozmawiałem. Po prostu wszyscy wiemy kim jest dla nas Cristiano.

Czy twoim zdaniem klub wystarczająco broni Cristiano?
Jak rozumiesz, nie mogę odpowiedzieć na to pytanie.

Aitor, patrząc na ostatnią akcję na Cristiano, nie uważacie, że on jest za słabo chroniony w tego typu sytuacjach?
Obrazki mówią same za siebie i nie trzeba więcej do tego wracać.

Jutro Cristiano zagra od początku czy postawicie w ataku na Benzemę, a Cristiano wejdzie później?
Ten, kto zna Cristiano, wie, że musi z nim być naprawdę źle, żeby nie wyszedł na boisko i jutro znowu to pokaże. Pokaże, jaki jest i ile zawsze daje tej drużynie.

W tym sezonie w końcówce wyrywaliście punkty w końcówkach z City, Borussią i Levante. Co można powiedzieć o tych agonicznych finałach? Że drużyna bardziej cierpi przy rozstrzyganiu spotkań? Jakie masz wnioski?
Nie, bo drużyna jest w świetnej formie fizycznej. Kiedy rzeczy nie idą dobrze, to zrzuca się winę na to, że ekipa jest słaba fizycznie, a po tym, jak drużyna wyciąga mecze w końcówkach, chcę powiedzieć, że drużyna walczy do ostatniej chwili i nigdy się nie poddaje. Ludzie, którzy są na boisku, nawet przy brakach, przez 90 minut dają z siebie wszystko i jak mówię, jeśli zdobywają punkty w końcówkach, to dlatego, że czują się dobrze fizycznie, tak jest zawsze.

[pytanie od włoskiego korespondenta] Nie ma dzisiaj Mourinho, ale chcę zapytać o niego. Jak przyjął to, że nie zdobył nagrody LFP? Wygrał mistrzostwo z rekordem punktów i bramek, więc jak się czuje?
Nie mogę mówić za trenera, ale rozmawialiśmy o tym i powiedział, że jest szczęśliwy z powodu niewygrania tej nagrody.
Szczęśliwy?
Szczęśliwy, tak [uśmiech].

Chcę zapytać o Essiena. Ma kłopoty, ale czy w tym tygodniu znowu zagra na środku pola, wygra walkę o pozycję z Khedirą?
Nie, Michael, mówiłem to ja, mówił trener, odkąd tutaj jest robił wszystko, co było potrzebne, na każdej pozycji, gdzie grał. Na wszystkich radził sobie dosyć dobrze. I cóż, Sami to powracający zawodnik, postaramy się stopniować jego wysiłek i odpoczynek.

[Diego Torres] W poprzednim roku o tej porze Mourinho mówił, że w czasie przygotowań pracowaliście nad atakiem statycznym, nad atakiem zorganizowanym. Od tamtego momentu, jako trener, jak oceniasz rozwój drużyny w tym elemencie? Poprawiliście się? Jak to oceniasz?
Myślę, że widać progres, między innymi w tym, co było w pierwszym roku, w liczbach i grze w drugim roku, w sposobie wygrywania. Liczby mówią wszystko. Drużyna idzie do przodu, przyszli nowi zawodnicy, którzy wnoszą swoje i od teraz do końca będziemy starać się dalej poprawiać, bo tutaj nie można robić nic innego, jak tylko się rozwijać i wygrywać.

Uważacie, że wasza wygrana z Levante nie była odpowiednio doceniona? Te warunki, gra Levante, ich niektóre ataki... Czy uważacie, że wasz wysiłek ocenia się niesprawiedliwie?
Nie, uważam, że krytyka czy pochwały z zewnątrz nie mogą na nas wpłynąć. My wiemy, jaki wysiłek wykonali zawodnicy i charakter, którego u zawodników Realu Madryt często w takich meczach nie było widać. Więc jak mówię, widzieliśmy co zrobili, jaki mieli charakter i przy tych warunkach, które nie były za idealne, drużyna mogła pokazać swoje inne cechy. Chciałbym zobaczyć w takich warunkach inne ekipy.

Chciałbym, żeby powiedział pan więcej o tej rozmowie, że jesteście z Mourinho szczęśliwi, że nie dostał nagrody LFP.
Nie, nie, nie, rozmawialiśmy i tyle. To cały komentarz i nie idę dalej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!