Advertisement
Menu
/ własne

Castilla zwycięża po raz drugi z rzędu

Real Madryt Castilla 3:2 Las Palmas

Na trybunach Estadio Alfredo Di Stéfano pojawiło się sporo kibiców, jak na porę meczu i klasę przeciwnika. Florentino Pérez również zdecydował się na żywo obejrzeć poczynania drugiego zespołu Królewskich. Na nieobecności kilku ważnych graczy Castilli skorzystał Lucas, dla którego Alberto Toril znalazł miejsce w podstawowej jedenastce. Gospodarze musieli zdobyć co najmniej trzy bramki, aby utrzymać status najbardziej bramkostrzelnej drużyny w Lidze Adelante , natomiast Jesé potrzebował jednego gola do samodzielnego liderowania w klasyfikacji strzelców. Udało się spełnić oba te cele, ale po kolei.

Spotkanie znakomicie zaczęło się dla Castilli. Już w 3. minucie dokładne podanie Juanfrana wykorzystał Borja García. Jednak radość nie trwała długo, około 180 sekund później fatalny błąd popełnił Jesús, a David García musiał tylko trafić do pustej bramki z kilku metrów. Nie minęła kolejna minuta, a gospodarze mogli prowadzić. Świetna akcja Jeségo, którą mógł wykończyć Lucas, ale trafił w poprzeczkę. Po półgodzinie gry podopieczni Torila wykonywali rzut wolny blisko pola karnego. Jesé zdecydował się na uderzenie á la Cristiano i bramkarz mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Kanaryjczyk cieszył się wykonując przepraszający gest w stronę kibiców ze swojego rodzinnego miasta. Jeszcze w doliczonym czasie napastnik Castilli miał znakomitą okazję na podwyższenie wyniku, ale jego strzał nieznacznie minął bramkę Álexa Martína.

W drugiej połowie niewiele się działo aż do 64. minuty, kiedy po niezłej akcji goście wyrównali za sprawą Machína. Jednak Castilla bardzo szybko odpowiedziała. Trzy minuty po stracie bramki kontratak w dobrym stylu wykończył Lucas. Drużyna Las Palmas dążyła do wyrównania, a Castilla cofnęła się czekając na okazje do kontry. Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry goście kilkakrotnie byli bardzo bliscy strzelenia trzeciej bramki. Jeszcze w 94. minucie Momo minimalnie się pomylił uderzając z rzutu wolnego. Później Castilla mogła odetchnąć, ponieważ sędzia zakończył spotkanie.

Od kiedy Castilla gra w Segunda División w jej potyczkach nie brakuje emocji i bramek. Wystarczy powiedzieć, że podczas meczów podopiecznych Alberto Torila pada średnio 4,44 goli. Szkoda, że defensywa popełnia kolejne poważne błędy, które prowadzą do tracenia bramek. Jesé trafił do siatki do raz siódmy w tym sezonie i samodzielnie prowadzi w klasyfikacji strzelców. Poza tym Castilla w końcu się przełamała i wygrała drugi mecz z rzędu, co umożliwiło awans na siódmą pozycję w tabeli. Oby tak dalej.

Real Madryt Castilla – Las Palmas 3:2 Skrót
1:0 Borja García 3’
1:1 David García 6’
2:1 Jesé 30’
2:2 Machín 64’
3:2 Lucas 67’

Real Madryt Castilla: Jesús, Fabinho, Iván, Mateos, Casado, Mosquera, Álex, Lucas (Quini 86’), Borja (José Rodríguez 70’), Juanfran, Jesé (Raúl de Tomás 91’).

Las Palmas: Álex Martín, Pignol, Vicente (Suárez 86’), D.García, Machín, Chrisantus (Javi Guerrero 74’), Alemán, Thievy, Corrales, Murillo, Hernán (Momo 64’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!