Przed meczem z Las Palmas

Real Madryt Castilla po raz drugi z rzędu zagra ligowy mecz na zamknięcie kolejki, w poniedziałek. Tym razem rywalem będzie drużyna Las Palmas. Ewentualne zwycięstwo gospodarzy pozwoli im na wskoczenie do pierwszej dziesiątki (na siódme miejsce) Ligi Adelante. Podopieczni Alberto Torila od początku sezonu na przemian wygrywają i przegrywają, z tego wynika, że teraz przychodzi kolej na porażkę. Będzie to zatem okazja, aby tę serię przełamać i drugi raz z rzędu zgarnąć komplet punktów. Pierwszy gwizdek na Estadio Alfredo Di Stéfano zabrzmi o godzinie 21.

Zespół Las Palmas znajduje się obecnie w strefie spadkowej. Wygrał do tej pory tylko raz i trzykrotnie zremisował. Klub z Wysp Kanaryjskich ma za sobą dosyć bogatą historię, bowiem aż 31 sezonów spędził w Primera División. Największym sukcesem było wicemistrzostwo Hiszpanii w 1969 roku. Teraz piłkarze Sergio Lobery mają nieco inny cel – utrzymanie w drugiej lidze. Nie zmienia się to od powrotu do Segunda División w 2006 roku. Zajmowane miejsca w tabeli mówią wszystko – 18, 8, 18, 17, 15, 9. Początek obecnego sezonu jest katastrofalny. Co prawda Kanaryjczykom udało się wygrać w pierwszej kolejce, ale to było do tej pory jedyne zwycięstwo, a przed nami już dziewiąta seria spotkań.

Castilla traci dużo bramek, ale jeszcze więcej strzela. Po ośmiu kolejkach żaden zespół Segunda División nie mógł się pochwalić lepszym dorobkiem strzeleckim. Mecz z Las Palmas będzie wyjątkowy dla Jeségo, który przyznał, że kibicuje Kanaryjczykom. Trudno się temu dziwić, w końcu napastnik Castilli właśnie w tym mieście się urodził. Jednak nie będzie to miało wpływu na jego postawę. Jesé powiedział, że jeśli będzie miał okazję na zdobycie trzech bramek, zrobi to bez zawahania. Wygrana pozwoli podopiecznym Torila znacznie oddalić się od strefy spadkowej. Pod nieobecność Moraty i Óscara Plano na większą szansę może liczyć Raúl de Tomás, który ma za sobą świetny początek sezonu w Juvenilu A.

Faworytem tego spotkania jest Castilla i powinna to udowodnić pewnym zwycięstwem. Las Palmas ma problemy w defensywie i traci dużo bramek. Królewscy zresztą tak samo, obie drużyny straciły do tej pory po 17 goli. Jednak różnica pojawia się w ofensywie. Napastnicy Las Palmas mają problemy z trafianiem do siatki, natomiast zawodnicy Castilli robią to bez problemów. Być może ten mecz będzie przełamaniem i po raz pierwszy w sezonie podopieczni Torila zachowają czyste konto. ĄAdelante Castilla!

Kadra Castilli:
Bramkarze: Jesús, Tomás Mejías
Obrońcy: Fabinho, Derik, Iván, Mateos, Casado
Pomocnicy: José Rodríguez, Mosquera, Álex, Lucas, Juanfran, Quini, Omar, Borja, Jota
Napastnicy: Jesé, Raúl de Tomás.

Kontuzjowani: Antonio Martínez, Ríos, Óscar Plano.
Powołani do reprezentacji: Morata, Nacho, Denis.