Advertisement
Menu
/ ACB.com, NBA.com

Bez wygranej w Ameryce

Toronto także za mocne dla Realu Madryt

Podobnie jak w starciu z Memphis Grizzlies, tak i w Toronto podopieczni Pabla Lasa musieli uznać wyższość faworyzowanych rywali. Raptors pokonali ich różnicą siedmiu punktów (102:95). Mimo dwóch porażek, koszykarze Realu Madryt wracają do domu z podniesionymi głowami.

Madrytczycy wystartowali nad wyraz dobrze, mając za przewodników Nikolę Miroticia i Rudy'ego Fernándeza. Pierwszy wypracował dziesięciopunktową przewagę (10:20), drugi natomiast obudził zespół po jej stracie. Współpraca obu panów sprawiła, że w czasie przerwy goście tracili do Toronto Raptors zaledwie dwa punkty (50:48).

Na tym się nie skończyło. Real Madryt doszedł do prowadzenia jeszcze przed zakończeniem trzeciej kwarty, stawiając gospodarzy w niepewnej sytuacji. Ci zareagowali wzorowo, zespołową pracą i dominacją na tabliach ostatecznie pokonując Los Blancos.

Podróż do Stanów Zjednoczonych była z pewnością owocna, nie tylko na podłożu czysto marketingowym, ale i sportowym. Zespół miał okazję sprawdzić swoje umiejętności w konfrontacji z rywalami z najlepszej ligi koszykarskiej na świecie. Wypadł dobrze i nie ma się czego wstydzić, co może stanowić za dodatkową motywację w walce o trofea na ziemi europejskiej.


102 – Toronto Raptors (29+21+25+27): Fields (7), Bargnani (14), Gray (4), DeRozan (18), Calderón (9) – Johnson (12), Kleiza (2), Davis (3), Lucas (16), Ross (10), McGuire (-), Anderson (7).

95 – Real Madryt (22+26+25+22): Llull (10), Carroll (7), Fernández (10), Mirotić (17), Begić (6) – Rodríguez (6), Slaughter (6), Suárez (5), Reyes (9), Pocius (15), Draper (4).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!