Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Mourinho: Całkowicie wierzę w swoją drużynę

Konferencja Portugalczyka

Witam. Chciałbym zapytać o jedenastkę, czy może pan ją nam podać? A druga sprawa czy Benzema i Higuaín mogą jutro zagrać razem?
Benzema i Higuaín razem nie, a drużyna... Zagraliśmy w ostatnim czasie z Barceloną tyle razy, że nie będziecie mieli żadnego problemu, żeby odgadnąć jedenastkę.

Wyjeżdżacie w dniu meczu. Dlaczego zdecydowaliście się na taki wyjazd?
3-4 ostatnie razy jeździliśmy tego samego dnia. Drużyna to lubi, ja też to lubię. Jedziemy w dniu meczu, spotkanie jest szybciej, więc po prostu przyjeżdżamy, odpoczywamy i jesteśmy gotowi do gry. Powiedziałbym, że to łatwe mecze do bycia psychologicznie przygotowanym. Nie potrzebujesz wielkich historii, przemówień, rozmów taktycznych. Na takie mecze wystarczy przyjechać na czas i dwie drużyny są przygotowane. Myślę, że tak samo zmotywowani są sędziowie.

Dlaczego Coentrão nie zagrał w ostatnich meczach po odbyciu kary? Zagra jutro?
Nie zdradzę drużyny, powiedziałem to już koledze. A zdecydowałem się w Amsterdamie na Marcelo i dla mnie to była dobra decyzja, zagrał świetny mecz. Jutro mamy kolejny mecz, więc jutro zobaczymy kto w nim zagra.

To inny mecz, nie ma ustalonego wzoru, jak pozostałe. Co może przechylić szalę na rzecz Realu? I co martwi pana w Barcelonie?
Jak mówisz, nie ma wzoru. Nie wiadomo nigdy, co się zdarzy. Drużyny są dobre, obie i uważam, że obie chcą wygrać, ale nigdy nie wiadomo. Normalnie, normalnie to wyrównane mecze z wyrównanymi wynikami. Tylko raz było nierówno [śmiech]. Nie ma wzoru, a my martwimy się tylko dobrą grą. Poprawiamy się, znacząco. Jeśli porównamy ostatnie mecze do pierwszych w Lidze, to poprawiamy się. Tym się martwimy, dojściem do poziomu, który dał nam mistrzostwo. Chcemy tam dojść i zostać jak najdłużej. To nasze zmartwienie.

Özil, Modrić i Kaká - powie nam pan czy któryś z nich jutro zagra, a może nie zagra żaden?
Nie mogę powiedzieć czy jakiś zagra, czy może żaden nie zagra. Stwierdziłem już, że Karim i Gonzalo nie zagrają razem i powiedziałem także, że graliśmy z Barceloną przez dwa lata tyle meczów, że można znaleźć już wzór, jak powiedziała twoja koleżanka [uśmiech].

Czy kontuzja Piqué to gra Barcelony? Czy jego występ wpływa na pańskie ustawienie?
Nie... W poprzednim sezonie w meczu ligowym w Barcelonie Piqué czuł się dobrze, a został na ławce. Nie mogę wchodzić w głowy innych trenerów. W normalnych okolicznościach znam skład rywala godzinę przed meczem. Ale nie mogę ustalać mojego składu na podstawie ich drużyny, bo jej nie znam wcześniej. Mamy swoje idee, mamy swoją przygotowaną drużynę. A w Barcelonie, jak wiecie, jeden nie gra, to wskakuje drugi. Oni mają wystarczające zdolności, żeby rozwiązywać problemy, które mamy wszyscy w sezonie. Dla mnie niech grają wszyscy, bo, jak można stwierdzić metaforycznie, te mecze zatrzymują świat i muszą w nich grać najlepsi, którzy czują się dobrze. Jeśli chodzi o Puyola, to cieszę się, że to nie jest tak poważna sprawa, jak wyglądało na początku. A jeśli chodzi o Piqué, to jeśli są wątpliwości, to przez jakąś małą sprawę i jest już na ostatniej prostej w leczeniu. Na pewno na boisku wszyscy będą przygotowani.

Co będzie pan myślał o Lidze, jeśli przegracie i będziecie tracić 11 punktów?
Daj mi najpierw zagrać mecz. Nie bądź takim pesymistą... albo optymistą, nie wiem czego chcesz.

Po City drużyna zaczęła dawać panu dobre odczucia. Co może znaczyć ten mecz? Jak ważny jest dla ekipy?
Dla mnie to mecz kontynuowania ewolucji. Nie mówię tutaj o wynikach. Mówię o organizacji gry, dyscyplinie taktycznej, motywacji, zaangażowaniu, grze, performancie indywidualnym. To moje zmartwienia. Jesteśmy na początku sezonu, zostało wiele miesięcy rozgrywek i dla nas zmartwieniem jest dojście do poziomu, na którym byliśmy rok temu. Wiedzieliśmy, że trudno będzie go utrzymać przez wszystkie miesiące, ale straciliśmy ten poziom gry i postawy, więc naszym zmartwieniem jest odzyskanie go. W tym sensie mecz będzie bardzo ważny. Jeśli będziemy mogli wyjechać stamtąd z dobrym meczem, to znowu będzie lepiej.

Czy ma pan obawy związane z ostatnim sędziowaniem w meczach Barcelony? Czy obawia się pan, że na sędziów może wpłynąć boisko, na którym zagracie?
Posłuchaj, od początku sezonu działy się pewne rzeczy, ale nikt z Realu Madryt nie otwierał ust, żadnego komentarza. Na pewno nie będę tym, który to zrobi.

Czy remis będzie dobrym wynikiem?
Nie wiem, zależy od meczu, zależy. Jeśli jedziesz i grasz dobrze, masz okazje i zasługujesz na wygraną, to remis jest pechowy. Jeśli grasz słaby mecz, nie masz okazji, pierwszy strzał i masz 1:1, kończysz mecz remisem przy brutalnym szczęściu, to taki wynik jest dobry.

Jakie różnice widzi pan między Barceloną Guardioli a tą Tito? Jak pan je ocenia?
Są takie same.

Po tych słowach z Sewilli o postawie drużyny, wierzy pan w zawodników? Wierzy pan, że teraz są skupieni na meczu?
Tak. Tak, wierzę, zawsze wierzę, zawsze, całkowicie, w swoich wierzę nawet, kiedy nie jesteśmy dobrze przygotowani, a odczucia są słabe. Kiedy pracujesz dobrze i masz pozytywne odczucia, to jeszcze bardziej. Jednak jestem tyle lat w piłce, że wiem, iż każdy mecz to inny mecz, ze swoją historią i detalami, które mogą zrobić głęboką różnicę. Jednak w pełni ufam drużynie.

Barcelona nie przegrała jeszcze w Lidze meczu. Która drużyna podchodzi do spotkania w lepszej dyspozycji?
Obie tak samo, myślę, że obie tak samo.

Özil ostatnie mecze zaczynał na ławce. Jest pan zmartwiony jego postawą? Rozmawiał pan z nim? To słaba forma? Kiedy ją odzyska?
Sądzę, że teraz nie trzeba robić dramatów czy historii, bo ktoś jest na ławce. 24 graczy minus 11 to 13 zawodników. 13 zawodników nie gra, zostaje na ławce. I kiedy ktoś nagle nie gra, to wielka historia. Mi płacą za wybieranie drużyny i składu. Staram się to robić, jak najlepiej. W Amsterdamie dostałem takie samo pytanie i ostatecznie tamten dziennikarz odpowiedział na nie sobie sam [uśmiech].

Czemu zawdzięczacie tę poprawę?
Piłkarzom. Zrozumieli, że muszą się zmienić, że muszą zmienić koncentrację, motywację, skupienie. To ich zasługa, że zrozumieli, że kierunek, który miała drużyna, dałby negatywny koniec sezonu. Zmienili chip i teraz łatwiej o dobrze rzeczy.

Mówił pan o szczegółach. Czy tymi szczegółami są stałe fragmenty? Pracowaliście nad nimi w tym tygodniu? [pytanie od dziennikarza Marki, która dzisiaj na okładce ogłosiła, że drużynę wsparł wczoraj Zidane, który pojawił się w Valdebebas]
Po pierwsze, chcę powiedzieć, że ani dzisiaj, ani wczoraj nie widzieliśmy Zizou. [śmiech sali] Po drugie, nie mieliśmy szansy na taką pracę. Wczoraj mieliśmy pierwszy dzień odzyskiwania sił, dzisiaj drugi dzień odzyskiwania sił. Mieliśmy dzień mniej na pracę od rywala i nie mieliśmy czasu na specjalne treningi, a jedynie na odzyskiwanie sił.

Para Mascherano-Song daje Realowi przewagę? Co pan o tym myśli?
Nie myślę o tym w ogóle, nic. Graliśmy w Barcelonie bez Pepego i świat się nie skończył. Taki jest futbol.

Na Camp Nou czekała na was zawsze wroga atmosfera, ale jutro zostanie to przyćmione akcjami politycznymi. Czy to może wpłynąć na piłkarzy...
Nie myślę o tym w ogóle, ani o polityce, ani o jej wpływie na drużynę, tylko futbol, nie polityka.
... nie skończyłam pytania. Czy dla pana też będzie wygodniej, kiedy kibice skupią się na niepodległości? Bo w ostatnich latach najbardziej skupiali się na panu.
W ostatnich i przyszłych [uśmiech, śmiech sali].

Czego możemy oczekiwać od pierwszego ligowego Klasyku? [pytanie po angielsku]
Tego, co zawsze. Świat staje, wszyscy chcą wielkiego meczu i trzy drużyny mają tę odpowiedzialność dać światu to, czego chce. Barcelona, Real Madryt i sędziowie mają tę odpowiedzialność.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!