Laso: Wciąż jeszcze wiele przed nami

– Graliśmy z dużą intensywnością od samego początku spotkania. Prawdopodobnie nie jesteśmy jeszcze przygotowani do rozegrania dwóch takich meczów, jednak przyjdzie na to czas. W trakcie sezonu będziemy mieli mnóstwo meczów, zarówno w Eurolidze, jak i Lidze Endesa, i bardzo ważnym jest, aby szybko odpocząć i powtórzyć taki wysiłek. Szkodziliśmy sobie od początku, szczególnie w dwóch elementach, jak ich czternaście zbiórek w ofensywie i nasze dwadzieścia jeden strat. Zliczając, trzydzieści pięć piłek, które powinniśmy skontrolować – narzekał po wygranym meczu z Asefa Estudiantes Pablo Laso.

– Przechodząc do pozytywnych stron, drużyna walczyła do końca, pomyślnie zakończyła mecz i wygrała cały turniej. Jestem zadowolony, lecz uważam, że dzisiejsze starcie powinno nas dużo nauczyć.

– Zawsze gramy po to, aby wygrać. W innych meczach także zdarzały nam się błędy, a mimo to wygrywaliśmy z większą przewagą. Odnieśliśmy zwycięstwo w czterech spotkaniach, lecz wciąż jeszcze wiele przed nami. Pracowaliśmy wspólnie przez dwa tygodnie, ale okres przygotowawczy to coś zupełnie innego. Oczywistym jest, że pracujemy po to, by wygrywać, by wzrastać jako drużyna. Jak najbardziej, jestem zadowolony z tych zwycięstw.

– Guillermo Hernangómez wykonał z nami wspaniałą robotę. Chłopak zapowiada się bardzo dobrze i dołączy w tym roku do pierwszej drużyny, podobnie jak Dani Díez i Jorge Sanz w poprzednim sezonie. Pozostaje jeszcze wiele do poprawy, co jest normalne. Bardzo ciężko pracował i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Nie chcemy jednak nakładać na niego presji i czynić z niego zbawiciela tej ekipy.