Włochy wygrywają, Irlandia zostaje z niczym

Włochy wygrały z Irlandią 2:0 i z drugiego miejsca awansują do ćwierćfinału mistrzostw Europy. Bramki dla zwycięzców strzelili Antonio Cassano i Mario Balotelli.

Spotkanie nie trzymało w napięciu. Włosi zdawali się myśleć o wyniku Hiszpanii z Chorwacją i myślami także byli nad polskim morzem. Wreszcie stały fragment gry wykonywany przez, a jakże, Andreę Pirlo przyniósł bramkę strzeloną przez Antonio Cassano. Włosi kontrolowali mecz, Irlandia niemal nie istniała. Po przerwie obraz meczu się nie zmienił. Przez 45 minut obejrzeliśmy, ku zaskoczeniu chyba wszystkich widzów w Poznaniu, między innymi świetną interwencję Gianluigiego Buffona. Wreszcie jedno z przewinień Irlandczyków zakończyło się drugą żółtą kartką Keitha Andrewsa i drużyna Giovanniego Trapattoniego kończyła mecz w dziesięciu. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego znakomitym strzałem popisał się wprowadzony kwadrans wcześniej Mario Balotelli, który z powietrza pokonał niepewnego dziś Shaya Givena.

Do ostatnich minut spotkania Włosi nie mogli być pewni awansu. Hiszpanie zagrali jednak dla nich, Pirlo i spółka cieszą się z awansu. W ćwierćfinale prawdopodobnie spotkają się z mocną Francją i wydaje się, że nie będą faworytem europejskiego klasyku. Mimo wszystko, nie można skreślać drużyny, która uciekła spod gilotyny i wciąż ma szansę na medal europejskiego czempionatu.

Włochy - Irlandia 2:0 (1:0)
1:0 Cassano 35'
2:0 Balotelli 90'