Carvajal w pierwszym zespole?

Real Madryt obserwuje rynek transferowy pod kątem dwóch priorytetowych wzmocnień. Chodzi o prawego obrońcę i zawodnika do środka pola, który mógłby pomagać Alonso i Khedirze. Pierwszą opcją na prawy bok defensywy jest Ivanović, jednak Chelsea nie zamierza ułatwiać transferu i zażądała 30 milionów euro. To zmusiło władze Realu Madryt to poszukiwań nieco bliżej – w szkółce. Kandydatem jest Daniel Carvajal. Mourinho już rozmyślał nad takim rozwiązaniem i wydaje się, że z każdym dniem zawodnik Castilli jest bliżej pierwszego zespołu. Także Jesé i Joselu są brani pod uwagę przy kompletowaniu kadry na przyszły sezon.

Debata na temat transferu prawego obrońcy nieco ucichła. Mówiło się o wielu zawodnikach, jednak pojawiła się możliwość, aby dać szansę piłkarzowi z cantery. Decyzja zostanie podjęta dopiero po zakończeniu Mistrzostw Europy. Po obserwacji wielu młodych, obiecujących graczy w klubie panuje coraz większe przekonanie, że z Carvajalem Królewscy mogą mieć prawego obrońcę na następne dziesięć lat.

Problemem, który może napotkać Carvajal jest Ivanović, ponieważ jeśli Abramowicz zdecyduje się na obniżenie ceny, Królewscy mogą zdecydować się na transfer. Mourinho chciałby mieć Serba w drużynie, ale nie naciska na klub. Ostatnio w mediach pojawiła się także kandydatura Maicona, którego trener Realu Madryt zna doskonale. Tutaj problemem jest styl życia Brazylijczyka. Jego słynne nocne wyjścia w Mediolanie razem z Adriano zmniejszają szansę na transfer.

Mourinho nie poszukuje ofensywnego prawego obrońcy, ponieważ wierzy że Marcelo i Coentrão dadzą drużynie wystarczająco wiele. Mou jest zainteresowany zawodnikiem, który nie podłącza się tak często do ataku, ale za to jest pewny w obronie. Carvajal mógłby spełnić te wymagania.