Advertisement
Menu
/ Realmadrid.pl

W Bój Nam dziś trzeba

Zapowiedź spotkania Polska - Grecja

Lat temu kilka posprzeczałem się nieco z towarzyszem gadulcowych rozmów, euro-ankietowanym tu Dziadkiem z Mysłowic, o istotę i symbolikę teraźniejszego kibicowania. Ten moich argumentów, że obecny futbol reprezentacyjny to współczesna wojna nacji, starcie narodów, nie przyjmował, traktując owe racje z mniejszą rzeczy powagą.

A ja nadal uparcie stoję przy swoim: malujemy twarze i ciała w barwy Ojczyzny, jak pradawni, czy współcześni, dzicy wojownicy. Obwieszamy się flagami i szalami, zakładamy reprezentacyjne koszulki niczym zbroje, bluzy jak kolczugi, w dłoń bierzemy sercu najdroższe sztandary i idziemy na pole bitwy. Na Stadion, do pubu, przed telebim, do Strefy Kibica.

Tam, na ubitej ziemi, zdzieramy gardła do spalenia, byle naszych rycerzy wesprzeć mocą największą z możliwych. Siłę czujemy, bo razem, bo w ciżbie, bo w tak doborowym towarzystwie braterstwa serc, idei, dusz kibicowskich bylibyśmy w stanie gołymi rękami Titanica na dno posłać. Gdyby tylko śmiał na nas ruszyć.

I niech nam żaden pan Tomaszewski Jan nie bredzi, niech on te niewyparzone wary zamknie, że on się orzełka zrzeka. On, symbol naszej reprezentacji, który polskimi dłońmi Anglię zatrzymał.

Kto tu czystej krwi jest? Kogo stąd prababki nie spotkały, w kopie siana, z własnej, nieprzymuszonej, czy przymuszonej, Rusa, Niemca, Prusa, Szweda, Kozaka, Turka czy Tatarzyna, rozkoszy lub nie, doznając? W moich żyłach deko krwi niemieckiej, tureckiej i tatarskiej pewnie sobie płynie. I powodu do wstydu nie widzę, ba, przeciwnie.

I niech nam żadna pani Szczuka Kazimiera nie halucynuje, że Mistrzostwa Europy to jedynie "samcza rozrywka". Wolałaby, aby samce tłukli się na wojnie prawdziwej? Kto by ciebie wtedy, Szczuko, ogarniał?

EURO to nie rozrywka i nie samcza tylko. Kobiety dopingować potrafią równie żarliwie, a rywalom oczy wydrapałyby i klejnoty rodzinne urwały, gdyby tylko mogły. Brawo, nasze pięknie Panie!

Nie wiem, w jakim składzie zagra dziś Grecja. Nie wiem, czy znów Grecy Greka udawać będą, bronić się szczelnie wyczekując na kontry i stałej gry fragmenty. Nie wiem i wiedzieć nie chcę.

Chcę dzisiaj Polski odważnej i dumnej, prącej do przodu z wypiętym na piersi orzełkiem! Chcę Szefa pola karnego Wojtka Szczęsnego, niezłomnych Wasilewskiego i Perquisa, zabójczego w ofensywie, pewnego w defensywie Piszczka, genialnego w pomysłach i szybkości myśli Kapitana Błaszczykowskiego, zdolnego do rzeczy wielkich Obraniaka, do jeszcze większych Lewandowskiego, harujących heroicznie Murawskiego i Polanskiego, energicznego i twardego Rybusa. Zawsze do boju gotowej Rezerwy. Chcę farciarza Smudę Franciszka, jego piłkarskiego nosa i intuicji. I jego dresu również pożądam.

Polski walczącej pragnę. Kibiców wiernych, silnych i szalonych. Bitwy, greckiej krwi i potu polskiego. Emocji, zwycięstwa, radości. Święta biało - czerwonego, rozkołysanego w rytmie kopanej, pulsującego wolnością i różnorodnością naszego Kraju i całej Europy.

Ubiorę swą biało - czerwoną zbroję, owinę się reprezentacyjną flagą, na szyi szal zawiążę, gardło przygotuję, czyściochą przeczyszczę. I pójdę kibicować. Z Wami. Razem.

Juntos Podemos!

Do Boju Polsko!


"Bogu, Człowiekowi i Światu", proszę Księdza Józefa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!