Advertisement
Menu

El Clásico w finale

Real Madryt podejmuje dziś FC Barcelona Regal

Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych to pewnego rodzaju nowość – Real Madryt w finale koszykarskiej ligi hiszpańskiej. Przez ostatnie pięć lat Felipe Reyes i spółka gubili się gdzieś po drodze, ledwie ocierając się o możliwość gry o tytuł w bezpośrednim starciu. Ani ciągłe zmiany trenerów, ani drastyczna wymiana niemal całej kadry nie pomogły. Pomógł Pablo Laso i jego filozofia gry.

Wielka próba
Drużyna na miarę mistrzostwa formowana była w Madrycie przez lata, lecz dopiero teraz zasłużyła sobie na to miano. Wystarczył jeden sezon pod skrzydłami byłego rozgrywającego Los Blancos, aby z grupy wynajętych do pracy zawodników powstała zjednoczona, nadzwyczaj zmotywowana ekipa, przemawiająca jednym językiem i wspólnie zmierzająca do upragnionego celu. Ekipa gotowa na tytuł mistrzowski. Nie za rok, nie za dwa. Teraz.

Nie trudno wywnioskować, że rywalizacja finałowa będzie dla tych koszykarzy najpoważniejszą z dotychczasowych prób, lecz przecież oni uwielbiają wyzwania. Kiedy hiszpańska prasa jedynie wspomniała o możliwym odejściu Sergio Rodrígueza i Novicy Veličkovicia, obaj wzięli się ostro do roboty, w niesamowity sposób stając się najcenniejszymi graczami madryckiego składu. Nie Sergio Llull, nie Jaycee Carroll, a właśnie El Chacho i Nole prowadzą Real Madryt przez trudną drogę do sukcesu.

Bogactwo kadrowe
Szkoleniowiec FC Barcelona Regal, Xavi Pascual, nie przepada za zmianami. Każdy z sześciu meczów w fazie play off rozpoczynał identyczną piątą: Marcelinho Huertas, Chuck Eidson, Pete Mickeal, Erazem Lorbek i Boniface N'Dong. Co ciekawe, taki sam skład przywitał na parkiecie koszykarzy Realu Madryt i na początku stycznia, w starciu ligowym, i nieco ponad miesiąc później, w finale Copa del Rey. Oba mecze wygrali podopieczni Lasa. Ten zaś opiera wyjściowy skład przede wszystkim na Sergio Llullu, Carlosie Suárezie i Novicy Veličkoviciu, jedynie na pozostałych dwóch pozycjach stosując zmiany.

Wszystko to jednak podano w formie ciekawostki. Prawdziwą siłą obu ekip jest szeroki skład, niekoniecznie objawiający się w kolekcji różniących się od siebie pierwszych piątek. Real Madryt wyeliminował zespół Caja Laboral głównie dlatego, że, parafrazując słowa Lasa, posiadał w końcówkach spotkań większy zapas tlenu w płucach. Wiąże się to, rzecz jasna, z głębią składu, dającą możliwość najrozmaitszych wariacji i obfitej rotacji. Doskonałym przykładem niechaj będzie mierna postawa Carrolla, zatuszowana świetnymi występami innych graczy. Analogiczną sytuację napotkać można również w obozie Katalończyków, gdzie pomimo słabej dyspozycji Juana Carlosa Navarro drużyna bez problemu przebrnęła przez oba etapy play offów. Naprzeciw siebie staną zespoły z równie bogatym składem – zarówno pod względem umiejętności, jak i liczby wartościowych zawodników.

Dziś jest inaczej
Ostatnie lata hojnie obdarowywały kibiców madryckiej koszykówki rozczarowaniem. Ten magiczny 2007 rok, kiedy to ekipa Joana Plazy wzniosła w górę i Puchar ULEB, i mistrzostwo kraju, był jak dotąd ostatnim, w którym sekcja koszykarska Los Blancos świętowała znaczący triumf.

Dziś jest inaczej. Real Madryt co prawda zawiódł w Eurolidze, lecz i tak, zdobywając Puchar Króla, uczynił ten sezon wyjątkowym. Na krajowych parkietach niemal wszystko idzie zgodnie z planem i nic nie stoi na przeszkodzie, aby mocno uwierzyć w to, że tak też się zakończy – z trzydziestym pierwszym mistrzostwem w gablocie. Jest to jak najbardziej posible.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!