Advertisement
Menu
/ dtlux.com

Ramos: Marzę o zdobyciu Ligi Mistrzów

Wywiad z obrońcą Realu Madryt

Kontuzja Puyola, przykra wiadomość...
Oczywiście. To bardzo smutne, szczególnie tuż przed Mistrzostwami Europy, ponieważ Puyol to symbol, tak samo Barcelony, jak i reprezentacji. Poświęcał się i mocno pracował na każdym treningu przez cały rok poprzedzający Euro. Szkoda, że Hiszpania nie może liczyć na takiego zawodnika, jak on.

Myślisz, że sprostasz grze, jako środkowy obrońca w reprezentacji? Masz za sobą udany sezon w Realu Madryt.
Mówiąc szczerze, miałem dużo szczęścia, że mogłem zostać mistrzem świata i mistrzem Europy, jako prawy obrońca. Jednak być może zaczął się nowy etap, cykl, który trwa mniej więcej od roku. Míster przesunął mnie na środek obrony i jestem dumny z gry na tej pozycji.

Wasza reprezentacja jest mistrzem świata i Europy, dlatego większość krajów wskazuje na was, jako faworytów zbliżającego się Euro. Według Ciebie jakie drużyny mają największe szanse na walkę o tytuł?
To prawda, po wygraniu Euro i Mundialu, nie ma nic dziwnego w tym, że prasa i inne reprezentacje widzą w nas faworytów. Jednak coś wynieśliśmy z tych sukcesów – pokorę i pracę, które pozwalają nam na zwycięstwa. W związku z tym musimy utrzymać naszą filozofię gry, ciągle pracować z takim samym zapałem, jak w poprzednich latach. Właśnie to czyni nas silnymi, również na nadchodzących Mistrzostwach Europy. Nigdy nie wiadomo, które reprezentacje będą najlepsze, zależy od momentu i dyspozycji fizycznej poszczególnych graczy, chociaż myślę że Portugalia, mimo ostatnich problemów, może osiągnąć sukces.

Tak, Cristiano i spółka trafili do bardzo trudnej grupy, razem z Niemcami i Holandią. Miałeś jakieś sprzeczki z reprezentantami innych krajów, którzy grają w Realu Madryt, na temat tego, kto zostanie mistrzem Europy?
Nie, póki co nie. Życzę im jak najlepiej, Mesutowi, Khedirze… wszystkim. Chociaż jeśli spotkamy się bezpośrednio, to wtedy zobaczymy.

Cristiano Ronaldo był na naszej okładce w styczniu i powiedział nam, że nikt w Realu Madryt nie ubiera się tak dobrze, jak on. Zapewnił też, że jeśli mu nie wierzymy, to mamy zapytać innych. Potwierdzasz to?
[Śmiech] Jest w tym trochę prawdy. To człowiek, który lubi modnie się ubierać. Jednak każdy ma swój styl i trzeba to szanować. Ludzie powinni się ubierać tak, żeby było im wygodnie i żeby dobrze się czuli.

Na mecie Ligi mieliście na koncie 100 punktów. Niesamowity wynik.
Oczywiście, statystyki są trudne do poprawienia, dlatego jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką wykonaliśmy przez cały sezon. Zawsze będziemy pamiętać te chwile, ponieważ to są rzeczy, których nikt przed nami nie osiągnął.

Rok po roku poprawia się defensywa Realu Madryt, co sezon tracicie mniej bramek. Co jest kluczem tego progresu?
Ewolucja dotyczy całej drużyny, ale to prawda, obrona bardzo się poprawiła, szczególnie w tym roku. Nie przez jakiegoś konkretnego zawodnika, ale kiedy pewna grupa się zjednoczy, demonstrując pewność, solidność, to zaraża tym cały zespół. To jest podstawa, aby zmierzyć się z celami wyznaczonymi na dany sezon. Jestem zadowolony, że mogę stanowić część tej obrony. Mamy nadzieję, że ciągle będziemy się poprawiać i nasz bramkarz pozostanie niepokonany.

Mimo twojego wieku masz już niezwykły dorobek: trzy Ligi, Mistrzostwo Świata i Europy, Puchar Króla, Superpuchar Hiszpanii…Jeśli w przyszłym roku wygrasz Ligę Mistrzów, będziesz miał spełnione praktycznie wszystkie piłkarskie marzenia.
Tak, to prawda, ale jestem bardzo ambitny, lubię się poprawiać i ciągle radzić sobie z nowymi wyzwaniami. Liga Mistrzów to rozgrywki, o których marzę, ponieważ nie udało mi się w nich zatryumfować. W tym sporcie nie można żyć przeszłością, dlatego że futbol nie ma pamięci i musisz pokazywać się każdego dnia z dobrej strony. To jest moje osobiste wyzwanie. Każdego roku chcę się poprawiać i ciągle zdobywać tytuły.

Ani Barcelona, ani Real Madryt nie dotarły w tym roku do finału Ligi Mistrzów. To niesprawiedliwe?
Nie można umniejszać zasług tym dwóm ekipom, które dotarły do wymarzonego finału. Bayern i Chelsea to wielkie drużyny i zrobiły wszystko dobrze. Oczywiście jesteśmy smutni, ponieważ byliśmy tak blisko, a wszystko uciekło w serii rzutów karnych. Taki już jest futbol i trzeba iść dalej. W przyszłym sezonie znów spróbujemy.

Z którymi zawodnikami z reprezentacji utrzymujesz najlepsze relacje?
Wszyscy utrzymujemy dobre stosunki ze sobą, nie tylko w gronie piłkarzy Realu Madryt. Znamy się od lat, dlatego mam świetne relacje z Xabim, Arbeloą i pozostałymi, także z Puyolem, Iniestą… To są zawodnicy, z którymi zetknąłem się po raz pierwszy w młodzieżowych reprezentacjach. Jesteśmy niczym rodzina. Dobrze się czuję ze wszystkimi, nie tylko z piłkarzami Barcelony i Realu Madryt, także z Jesúsem Navasem, który jest moim adoptowanym dzieckiem [śmiech], Cazorlą czy Silvą… Jesteśmy młodymi zawodnikami, którzy wiele już doświadczyli. Ciągle podtrzymujemy ducha walki z młodszych kategorii wiekowych, tylko tym razem w dorosłej reprezentacji…

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!