Advertisement
Menu
/ Marca

Cristiano: Cykl się zmienił

Wywiad z Portugalczykiem

Nie czujesz, że Real Madryt stracił historyczną szansę na wygranie Ligi Mistrzów? Czemu przypisujesz nokaut z Bayernem?
Przegraliśmy w karnych. Zawiedliśmy ja, Sergio i Kaká. Nie możesz awansować do finału, jeśli mylisz się w tylu jedenastkach. Jeśli chodzi o sam mecz, to pierwsza połowa była dobra, druga już nie bardzo, chociaż na koniec mieliśmy okazje, żeby uniknąć serii karnych. Chyba Klasyk odbił się nas psychicznie i fizycznie. Nie chcę stawiać tego jako wymówki, ale to spotkanie na Camp Nou było naprawdę intensywne. W drugiej połowie w starciu z Bayernem byliśmy trochę zmęczeni, ale to też wielka ekipa z fantastycznym trenerem. Doszli finału dzięki swoim zasługom.

Czego zabrakło Realowi, żeby wygrać Puchar Europy?
Cóż, w tym sezonie byliśmy blisko. Do perfekcji trzeba wielu rzeczy: zawsze musisz mieć szczęście, dobrą grupę i przede wszystkim spokój. La Décima nadejdzie, jak nie za rok, to za dwa. Wszyscy skupiają się na Champions League. Widać to po ludziach, więc wiemy co to znaczy, ale trzeba zachować spokój. Puchar jest w drodze, jestem tego pewny.

Po trzech latach wygraliście Ligę z Barceloną, uważasz, że zmiana cyklu jest możliwa?
Sądzę, że już zmieniliśmy cykl wygrywając Ligę, co nie jest łatwe, tym bardziej z 9-punktową przewagą nad Barceloną, to dużo. Oczywiście, że cykl się zmienił i mam nadzieję, że zmienił się na wiele lat. Mamy świetną drużynę, Barcelona także, ale w tym sezonie okazaliśmy się lepsi.

Co sądzisz o tym wszystkim, czego dokonał Guardiola w Barcelonie?
Muszę być szczery, za bardzo o tym nie myślę. Po prostu życzę mu jak najlepiej w przyszłości.

Chodziło mi o przeszłość, o dokonania z Barceloną.
Wykonał tam wielką pracę i trzeba ją doceniać.

Gdzie leży granica Cristiano Ronaldo?
Dziennikarz zapytał mnie o to rok temu. Moją granicą jest poprawianie się w każdym kolejnym sezonie. Strzelenie więcej niż 46 bramek w Lidze będzie bardzo, bardzo trudne, ale nigdy nie wiadomo. Wszystko może się zdarzyć. Zawsze w siebie wierzę i myślę o rozwoju. Na przykład osiągnięcie 100 punktów było niedawno nie do pomyślenia i zobacz... Nigdy nie wiadomo. My pobiliśmy ten rekord.

Jaką ocenę wystawia sobie Cristiano za trzeci sezon w Realu Madryt?
Na planie indywidualnym dałbym sobie 10, a drużynowym 9, ponieważ chciałem wygrać więcej. Na przykład Ligę Mistrzów.

Widzisz siebie w Realu Madryt przez wiele następnych lat?
Jestem tutaj szczęśliwy, podobają mi się miasto, kraj, kibice, drużyna... Chcę dalej tutaj grać, ale nigdy nie znasz przyszłości.

Sądzisz, że Higuaín z wami zostanie?
Widziałem, że Mou stwierdził, iż liczy na wszystkich zawodników, przez co chciał powiedzieć, że chce Higuaína w drużynie. Wiem, że podoba mu się Real, ale trzeba uszanować jego decyzję. Jeśli będzie chciał odejść, uszanujmy to, a jeśli zostanie, to będzie dobrze dla wszystkich, bo to dobry piłkarz. Mou go chce, ale zobaczymy jaką decyzję podejmie on.

Twoim marzeniem na poziomie klubowym jest wygranie Ligi Mistrzów?
Oczywiście, że tak. Moje marzenie to wygranie czegoś z Portugalią i dziesiąty Puchar Europy dla Realu Madryt. Na tym się skupiam. Wszyscy mówią o La Décimie, jako zawodnicy wiemy, że to ważna sprawa dla miasta, dla madridismo. Dla Mourinho to też ważne trofeum, dla nas również. Zobaczymy czy uda się w następnym sezonie. Teraz moim najbliższym celem jest reprezentacja, bardzo chcę zacząć zgrupowanie i pracę. Nadchodzi piękny turniej i trzeba wykorzystać szansę.

Działacze myślą o oddzieleniu Klasyków od meczów Ligi Mistrzów. Uważasz to za dobry pomysł?
Muszą pamiętać, że dla spektaklu niedobrą rzeczą jest, gdy koliduje z dwoma innymi wielkimi meczami w tygodniu. To nie jest dobre dla piłkarzy ani fizycznie, ani psychicznie. Chciałbym, żeby ludzie pracujący nad tym tematem zrozumieli, że to nie jest najlepszy sposób na ustawianie meczów. Zobaczymy jednak, jak zdecydują.

Mou powiedział, że zasługujesz na Złotą Piłkę. Zgadzasz się ze swoim trenerem?
Nie mnie to oceniać, ale rozegrałem fantastyczny sezon i wygrałem tytuł - mistrzostwo Hiszpanii, najtrudniejszą ligę świata, bardzo ważny puchar. Więc jednak zgadzam się z Mou [śmiech]. Jednak na razie chcę rozegrać wielkie EURO, ponieważ to też może mi pomóc przy Złotej Piłce. Ale tak ogólnie, szczerze, nie jest to temat, który szczególnie mnie rusza.

Mourinho może być dla ciebie taką postacią, jaką był Ferguson w Manchesterze?
Ferguson był dla mnie jak ojciec, wpoił mi wiele rzeczy, miałem z nim piękny cykl. Mourinho to z drugiej strony najlepszy trener na świecie i przebywanie z nim teraz jest genialne, pomaga się rozwijać. Praca z nim jest fantastyczna, ponieważ jest obecnie numerem jeden. Pokazał to pracując w Madrycie.

Zawsze jesteś porównywany do Messiego. Czy fakt, że nie musisz z nim rywalizować na EURO, to jakaś ulga?
Mogę powiedzieć, że to nie jest wyzwanie między Messim a Ronaldo, to pojedynek wielu zawodników i drużyn, każdy chce wygrywać, każdy chce się rozwijać. Zawsze nas porównują, ale nie można tego robić, jak nie można porównywać Ferrari z Porsche czy Mercedesem. Gramy w innych drużynach, w innych reprezentacjach i walczymy ze sobą w dobrej wierze. Lubimy rywalizować i udaje się nam to robić na dobrym poziomie. Muszę powiedzieć, że Messi to wielki zawodnik. Sądzę, że czasami porównywanie mnie do niego nie jest sprawiedliwie ani dobre, ale muszę to akceptować. Tak po prostu jest.

Uważasz, że Łukasz Piszczek może grać w Realu Madryt?
To możliwe, że ten polski zawodnik zagra w Realu. W Manchesterze mieliśmy bramkarza z Polski, Kuszczaka. Zobaczymy, jak to będzie w najbliższych miesiącach. Polska musi się cieszyć, że ma tak wielkich zawodników.

Czy wśród reprezentantów w Realu Madryt żartowaliście na temat EURO? Na przykład z Niemcami?
Tak, żartowaliśmy z tego, przede wszystkim z Mesutem, który jest większym żartownisiem od Khediry. Sami to jednak też fajny typ. Mówiliśmy sobie różne rzeczy, na przykład "uważaj na swoje nóżki na EURO". Jesteśmy fantastyczną grupą, dużo śmialiśmy się też z Hiszpanami.

Były portugalski bramkarz Nuno stwierdził, że jesteś zdolny strzelić w Lidze ponad 60 bramek. Wierzysz w to?
Nuno to fantastyczny koleś, więc się z nim zgadzam [śmiech]. To żart, ale chcę mu za niego podziękować. Takie rzeczy zawsze motywują do pracy.

Kto wygra najbliższe EURO?
Hiszpania ma duże szanse, także Niemcy, Holendrzy, Włosi... Może Portugalia, ale ta czwórka ma największe szanse. Pierwsze trzy reprezentacje to dla mnie wielcy faworyci.

Co sądzisz o selekcjonerze Anglików?
Nie za bardzo znam Roya Hodgsona, ale prowadzenie angielskiej kadry musi być piękne. Mam tam wielu przyjaciół, bardzo lubię ten kraj, ponieważ przeżyłem tam dobry etap. Mam nadzieję, że poradzą sobie na EURO.

Właśnie, jakie mają szanse na EURO?
Anglia zawsze miała wielkie reprezentacje. To jeden z faworytów, mają świetnych zawodników, najlepszych na świecie, doszedł nowy trener, zawsze są wśród najlepszych. Mają wielkie szanse.

Portugalia zagra z Holandią. Co sądzisz o tym starciu?
Mamy najtrudniejszą grupę na turnieju, ale ona będzie trudna dla wszystkich. Postaramy się dać z siebie wszystko, co najlepsze, ale Holandia to finalista Mundialu, mają jedną z najlepszych kadr na świecie, będą szukali tego tytułu. Trzeba doceniać jakość ich zawodników.

Robben i Van Persie to największe zagrożenie z ich strony?
Trzeba doceniać całą drużynę, ale to oczywiste, że ta dwójka jest wyjątkowa i trzeba będzie ich kryć bardzo blisko. Van Persie rozegrał wielki sezon. Został królem strzelców Premier League, to samo w sobie mówi jakim będzie zagrożeniem. Robben to też świetny gracz, o którym będziemy musieli ciągle pamiętać.

Jaka jest twoja rola w reprezentacji Portugalii?
Mamy fantastyczną grupę i cieszę się, że jestem jej częścią. Jeśli koledzy poproszą mnie o opinię ze względu na moje doświadczenie, to będę zadowolony, ale w największym stopniu muszę pokazywać się w wielkich meczach. Jestem, żeby pomagać kolegom, a koledzy są, żeby pomagać mi. Znamy się świetnie i musimy zagrać jak drużyna. Jeśli będziemy zjednoczeni, mamy szansę. Nasza wiara jest niezachwiana. Bardzo chcemy zagrać na tym turnieju.

Grałeś z jeszcze jednym Polakiem, Jurkiem Dudkiem, jak go wspominasz?
Z Dudkiem często żartowaliśmy. Zawsze mówiłem mu, że w naszej szatni jest największym weteranem. Gra z nim bardzo mi się podobała.

Jakie jest twoje wielkie marzenie?
Wygrać coś z Portugalią. Sądzę, że to możliwe. Byliśmy blisko w 2004 roku, ale jak mówiłem wcześniej, cykle się zmieniają i sądzę, że mamy jeszcze na coś szansę. Dlaczego nie w tym roku...

Czy faza grupowa to dla Portugalii największa przeszkoda?
Wiemy, że jeśli wyjdziemy z takiej grupy, to potem czekają na nas łatwiejsi rywale, ale o awans będzie bardzo ciężko. Może się nam udać, ale musimy dać z siebie wszystko. Chociaż mimo wszystko kiedy grasz na EURO, to nie można też mówić, że ktoś jest łatwiejszy do pokonania. Wszyscy, którzy doszli do tego etapu, zasłużyli na to i prezentują odpowiedni poziom.

Bardzo chcecie zrewanżować się Niemcom?
Nie sądzę, że chodzi o rewanż na Niemcach, ale to zawsze trudny rywal. Jednak jak mówiłem, chcemy zmienić cykl. Będziemy walczyć z naszą energią. Trzeba swoje wycierpieć.

Jak można z nimi wygrać?
Jest wiele kluczowych rzeczy, które trzeba przeanalizować, żeby wiedzieć, jak wygrać z taką reprezentacją. To prawda, że ciężko jest ich pokonać, ale jest to możliwe. Nie mamy strachu, ale szacunek już tak. Nie podchodzimy do meczów z Holandią, Hiszpanią czy Niemcami z presją, co jest w jakiejś części dobre. Będziemy się cieszyć grą i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Portugalia nie jest faworytem, ale mam odczucie, że możemy sprawić wielką niespodziankę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!