Cristiano strzeli wszystkim?

Cristiano Ronaldo ma w zasięgu ręki kolejny rekord. Jeśli Portugalczyk trafi dziś do siatki w meczu z Mallorcą, będzie pierwszym piłkarzem, któremu udało się strzelić gola każdemu przeciwnikowi w jednym sezonie Primera División, odkąd ta liczy 20 zespołów. Od 62 lat nikt nie zdołał pokonać bramkarzy wszystkich rywali w lidze w trakcie pojedynczych rozgrywek. Ostatnim zawodnikiem, który tego dokonał, był César w sezonie 1950/51. Należy jednak zaznaczyć, że liga liczyła wówczas zaledwie 16 drużyn.

Gdyby CR wpisał się dziś na listę strzelców, byłby drugim w historii graczem Realu Madryt, któremu udało się strzelić bramkę każdemu ligowemu rywalowi w ciągu sezonu. Pierwszym był Luis Regueiro, który znajdował drogę do siatki w meczach ze wszystkimi dziewięcioma przeciwnikami w sezonie 1930/31. Wielu znakomitym piłkarzom Królewskich nie udało się zrobić tego, czego dziś może dokonać Cristiano. Puskásowi, podobnie jak Di Stéfano, zabrakło swego czasu trafień z dwiema drużynami, a Pahíńo i Hugo Sánchezowi - z jedną.

Portugalczyk jeszcze nigdy nie był tak blisko rekordu, o którym mowa. W sezonie 2009/10 zabrakło mu goli przeciwko Atlético, Barcelonie i Sportingowi. W kolejnych rozgrywkach Cristiano nie udało się strzelić bramek z Levante, Sportingiem, Athletikiem, Osasuną i Mallorcą. Dziś wystarczy już tylko trafić z Mallorcą. Poza rekordem indywidualnym, Ronaldo może się walnie przyczynić do zdobycia stu punktów w lidze. Gole Portugalczyka były kluczowe w walce o mistrzostwo. Tylko jeden mecz, w którym CR strzelał bramkę, nie zakończył się zwycięstwem Królewskich. Miało to miejsce na El Madrigal w zremisowanym 1:1 meczu z Villarrealem.