Villar wręczy Casillasowi puchar w loży

Ángel María Villar, prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, w niedzielę nie pokaże się kibicom na Bernabéu na murawie przy wręczaniu Ikerowi Casillasowi pucharu za wygranie Ligi. Zrobi to, jak zawsze, w loży honorowej. As pisze, że to zupełnie inne zachowanie od tego, które prezes prezentuje na Camp Nou, gdzie zawsze wręcza trofeum na murawie. Działacze Realu Madryt tłumaczą to faktem, że na Bernabéu droga z loży na boiska jest dłuższa niż na Camp Nou i prowadzi tylko przez wnętrze obiektu. Jednak Florentino często pojawia się przed meczem przy szatniach czy także na boisku, kiedy wręcza jakieś honorowe wyróżnienia czy oprowadza po stadionie swoich prywatnych gości.

To trzecia wygrana Liga w erze Péreza. Po pierwszej, wygranej w 2001 roku, Villar wręczył trofeum Sanchísowi i Hierro na trybunach. Dwa lata później prezes nawet nie brał udziału w dekoracji. Przywilej przekazania pucharu przypadł dla ówczesnego premiera Hiszpanii Aznara. Villar nie pojawiał się na murawie także przy sukcesach drużyny Ramóna Calderóna w latach 2007 i 2008. Sternik Federacji unika Bernabéu, jak może. Pojawia się na stadionie Królewskich tylko wtedy, kiedy musi. W tym sezonie miał obejrzeć mecz z CSKA razem z Florentino i Platinim, ale ostatecznie nie stawił się na spotkaniu z powodu śmierci jednego ze swoich dyrektorów. Jego ostatnią wizytą niezwiązaną z mistrzowską dekoracją było pojawienie się w 2006 roku na meczu z Olympique'em, kiedy Bernabéu wizytował prezes FIFA Sepp Blatter. Tymczasem ostatnie trzy ligowe puchary Barcelona otrzymała z rąk prezesa na murawie. Mówi się jednak o tym, że Villar ma o wiele gorsze stosunki z Rosellem niż miał z Laportą. W tym aspekcie lepiej trzyma się Florentino, który ostatnio ocieplił relacje z Federacją.

(Fot. As) 2008 rok - Raúl w loży z pucharem za wygranie Ligi otrzymanym od stojącego po lewej Villara.