Karanka: Zawsze wierzyliśmy w tę drużynę

- Byliśmy świadomi, że nie będzie łatwo. Wielu na nas nie stawiało, ale my zawsze wierzyliśmy w tę drużynę. Teraz trzeba po prostu dalej robić swoje - powiedział po meczu trener Aitor Karanka. - Punkty są najważniejsze bez względu na to, jak potoczył się mecz. Atlético musiało przybliżyć się do pucharów, ale nasze otoczenie i szatnia pozostawały spokojne dzięki pracy, którą wykonują.

- Skargi Atleti na sędziów? W niedzielę mówiono o sędziach na Bernabéu, dzisiaj mówi się na Calderón. Oni doskonale wiedzą dlaczego.

- Oczywiście, że Cristiano rozegrał spektakularny mecz. Jednak spektakularna była też praca reszty zawodników. Pierwszej połowy nie zdominował żaden z zespołów. Strzeliliśmy bramkę bez wielu akcji, ale doskonale wiedzieliśmy, że 0:1 nam nie wystarczy. Kiedy mecz się zaostrzył i zrobiło się 1:1 na 30 minut przed końcem, to drużyna dobrze wykonała swoją pracę. Zespół znalazł jakość, żeby skończyć ten mecz.

- Marcelo wczoraj odczuwał ból w plecach, nic więcej, ale dobrze przespał noc i wierzyliśmy, że zagra. Jednak dzisiaj przed treningiem znowu się źle poczuł i nie został ostatecznie powołany na mecz.

- Trzy dni temu wszyscy stwierdzili, że już przegraliśmy ligę, wszyscy przestali w nas wierzyć, a jednak udało się nam wygrać. Teraz w każdym meczu gramy o ważne punkty i dzisiaj nie było inaczej. Jednak z każdym spotkaniem mamy coraz mniej spotkań i trzeba ciągle iść od meczu do meczu. Zostało kilka meczów i szatnia jest spokojna oraz skupiona na swojej pracy.