Advertisement
Menu
/ as.com

Calderón: Nasz hymn nie mówi o wkładaniu ręki w oko

Były prezes znowu atakuje

- Szkodziłem planom Florentino, żałował swojego odejścia i chciał wrócić krótko po opuszczeniu klubu. Musieli mnie wykończyć albo cywilnie, albo kryminalnie - powiedział magazynowi Quality Sport Ramón Calderón, były prezes Królewskich, którego oskarża się o potężne oszustwa za czasów prowadzenia klubu.

- Guardiola zachowuje się o wiele lepiej od Mourinho. Narzekanie na sędziów, kontuzje czy pecha to nie jest zachowanie wielkiej drużyny. Nasz hymn mówi, że kiedy Real przegrywa, to podajesz rękę rywalowi, a nie wsadzasz ją w oko przeciwnika. Florentino złączył swój los z tym Mourinho. To typowe dla radykalnych osób. Przechodzą ze skrajności w niewierzeniu trenerom do skrajności w całkowitym oddawaniu im wszystkiego.

- Mourinho nigdy nie był w żadnej drużynie dłużej niż trzy lata i tutaj będzie tak samo. Mecze z Barceloną? Oglądanie Cristiano proszącego o piłkę w ataku i Realu zamkniętego na własnej połowie było dla kibica upokarzające.

- Valdano? Pierwszy raz w historii jeden z pracowników wyrzucił osobę wyższą rangą od siebie. Raúl? Wydaje mi się, że Florentino marzył o jego odejściu, każdym kosztem. Florentino nie szanuje tego, co dostał od Realu w spadku. Dotyczy to mnie, Raúla, Del Bosque czy Casillasa.

- Odmowa wypożyczenia Bernabéu na finał Pucharu Króla to zachowanie klubu z prowincji, obraza dla Pałacu Króla. Również wielkie zmarnotrawienie potencjału ekonomicznego w postaci konsumpcji w barach, sklepach... Nadaje się Barcelonie większe znaczenie niż powinno.

- Jeśli decydowałby sam Capello, to sprowadzilibyśmy Trezegueta na miejsce Van Nistelrooya, a Buffon zmieniłby Casillasa. Zresztą Florentino też mówił, że najlepszym bramkarzem na świecie jest Buffon. Z kolei Schuster miał wątpliwości wobec Higuaína. Mówił mi, że on nigdy nie zdobędzie 15 bramek w sezonie.

- Prezes Villar budzi we mnie wielkie emocje. Mianował mnie między innymi prezesem komisji ds. Stulecia Federacji. Był świadomy, że nie ma w tym nic złego, ale to nie była łatwa decyzja. Z kolei Laporta okazał mi pozytywne uczucia w trudnych momentach. Nigdy tego nie zapomnę.

- Zamknąłem operację Cristiano w 80 milionach funtów, bo to było jedyne, co można było zrobić. Jeśli Florentino nie chciałby przeprowadzić tego transferu, to musiałby zapłacić odszkodowanie. Potem sprowadził Kakę, żeby pokazać, że umie dokonać transferu, którego ja nie potrafiłem dokończyć.

- Nie kradłem ani nie oszukiwałem, moją życiową obsesją nie jest wzbogacanie się. Poza tym okradzenie Realu Madryt jest o wiele trudniejsze od okradzenia banku. Nie chciałem nawet prowizji ze sprzedaży zawodników.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!