Advertisement
Menu
/ as.com, elconfidencial.com

O co chodzi w sprawie Higuaína?

<i>Pipa</i> chce być "gwiazdą"

Gonzalo Higuaín wysłuchuje ofert, co potwierdził wczoraj jego ojciec. Argentyńczyk naprawdę nie wie, gdzie zagra w następnym sezonie. W maju może wydarzyć się wszystko. Dlaczego? Ponieważ atakujący chce mieć w swoim zespole status gwiazdy, a Real Madryt nie może mu tego zaoferować. W drużynie Królewskich gwiazdami są Cristiano, Benzema, Casillas czy Sergio Ramos. Pipita nigdy nie będzie traktowany, jak oni, ale wcale tego nie rozumie i nie przyjmuje do wiadomości. Napastnik chce mieć inny status, zarówno wśród działaczy, jak i kibiców. Na razie najmocniej na transfer naciska Juventus, ale latem kolejka zapewne się wydłuży. Według dziennikarzy, Real Madryt ma usiąść do negocjacji przekraczających 40 milionów euro.

Argentyńczyk czuje się szanowany i ceniony w samej szatni, czyli odwrotnie niż w przypadku klubu. Koledzy o tym wiedzą i doceniają Pipę. To człowiek niewielu słów, który jednak szybko zyskał zaufanie i przyjaźń najważniejszych graczy w zespole, między innymi Sergio Ramosa. Jeśli chodzi o kontrakt, to po 7 miesiącach ciężkich negocjacji w czerwcu 2010 roku Higuaín podpisał umowę do 2016 roku, która gwarantuje mu 4 miliony euro rocznie. Nie jest to jednak pierwsza piątka najlepiej opłacanych w zespole, a według samego zawodnika zasługuje on na taki pułap. Zdaniem Gonzalo, działacze nie doceniają jego pracy i wkładu w wygrane. Jego otoczenie i on sam uważają, że Higuaín w każdej innej wielkiej ekipie w Europie byłby liderem ataku i prawdziwą gwiazdą. Obecnie najwięcej mówi się o możliwym transferze do Juventusu lub City, nieśmiało dodaje się do tego towarzystwa Chelsea i PSG. Do tego wszystkiego dochodzi oczywiście czynnik o nazwie "Benzema". Francuz po kłopotach w pierwszym sezonie w stolicy Hiszpanii ułożył sobie życie na i poza boiskiem, przekonując do siebie samego Mourinho. Dzisiaj Portugalczyk chętniej stawia właśnie na Karima, co też boli Pipitę...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!