Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Şahin wraca do gry

Kolejna szansa tureckiego pomocnika

Nuri Şahin jest jedną z największych niewiadomych w zespole Królewskich. Przybył do Realu po świetnych występach w Borussii, jednak przewlekłe problemy z kolanem znacznie opóźniły jego powrót do gry. Ponadto strach przed odnowieniem kontuzji sprawia, że zawodnik jest obecnie trzymany z daleka od boiska.

Nuri doznał kontuzji wiązadła w prawym kolanie 15 kwietnia poprzedniego roku, wówczas jeszcze jako gracz Borussii. Po przenosinach do Madrytu na swoim trzecim treningu okresu przygotowawczego Turek nabawił się urazu lewego kolana. Jego ponowny powrót do gry wiązał się z wieloma problemami, jednak w końcu 6 listopada udało mu się zadebiutować w białej koszulce. Mimo tego obecnie pomocnik nie dalej nie jest brany pod uwagę w rotacjach składu.

Jak już wcześniej donosił El Confidencial Şahin nie czuł się jeszcze komfortowo na boisku i ciągle odczuwał niewielki ból uderzając piłkę, szczególnie próbując zagrywać długie podania. Wywoływało to pewną obawę podczas gry, co uniemożliwiało mu dostanie się na listę powołanych na mecz. Dodatkowo nie wszyscy wspierali Turka, więc Mourinho postanowił dać pomocnikowi trochę czasu. Dzięki temu krok po kroku znikały problemy z kolanem, a sam zawodnik odzyskiwał utraconą pewność siebie. Obecnie Şahin ma dużo ochoty do gry, odpowiednią motywację i przestaje obawiać się odnowienia urazu kolana. W związku z tym, jeśli dalej wszystko będzie iść zgodnie z planem, Mourinho zamierza dać Nuriemu szansę w nadchodzących spotkaniach.

Real dwa najbliższe mecze zagra u siebie podejmując mało wymagających, na pierwszy rzut oka, rywali, odpowiednio Levante i Racing Santander. To może być okazja dla tureckiego pomocnika, aby znów wybiec na boisko i zaprezentować swoje umiejętności, czego sam zawodnik bardzo chce. To może być wielka szansa na pokonanie problemów, z którymi musi zmagać się Nuri.

Ponadto Şahin nie walczy już sam. Jego szybka nauka języka hiszpańskiego pozwoliła mu na lepszą integrację z drużyną. Wszyscy widzą, że Turek to młody i skromny zawodnik, z ogromną chęcią na tryumf w Madrycie, dlatego zarówno piłkarze, jak i trener starają się mu pomóc ze wszystkich sił.

Z zaledwie pięcioma meczami na koncie, jako zawodnik Los Blancos, jego trafienie w meczu z Ponferradiną zapowiadało, że będzie więcej znaczył w drużynie, jednak dolegliwości związane z kolanem znacznie to opóźniły. Pokonując swój lęk, Şahin jest przekonany, że teraz jego adaptacja przebiegnie bardzo szybko i bez problemów. Wie, że ma możliwości, aby tryumfować w Madrycie i chce stać się wielkim zimowym wzmocnieniem zespołu Mourinho.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!