Advertisement
Menu
/ elmundo.es

Xavi: Real nie potrafi przegrywać

Piłkarz Barcelony przyłapany na kontrowersyjnych deklaracjach

Tuż po zakończeniu spotkania z Realem Madryt Xavi Hernández zasiadł przed kamerami klubowej telewizji Barça TV. Jeszcze zanim program się rozpoczął, dziennikarze wypytywali pomocnika Barcelony o jego komentarz odnośnie niektórych meczowych wydarzeń. Wówczas odprężonemu Xaviemu, który nie wiedział, że kamery już go nagrywają, wymsknęło się kilka niefortunnych wypowiedzi.

- Słuchaj, czasami trzeba też trochę pocierpieć. Nie zawsze da się wygrać - rozpoczął Xavi.

Nie jesteście do tego zbytnio przyzwyczajeni, prawda?
- No właśnie.

Rywale zeszli z boiska z gorącymi głowami, nieprawdaż?
- O tak. Przed chwilą w szatni też byli tacy "aaaaj" [Xavi nie kończy zdania, tylko robi głupią minę i wzrusza ramionami - dop. red.]. Są nie do zdarcia, cholera. Nie potrafią przegrywać.

- Był ten karny na Alexisie czy nie? Był, prawda? W tej pierwszej sytuacji? Kurde no, był.

- Czerwona kartka dla Lassa ewidentna. Cóż, nie chcą mu tego gwizdać. Powiedziałem sędziemu, że przed chwilą pokazał kartkę Messiemu, a co z tamtym? Daj mu drugą kartkę i wyrzuć z boiska. To przecież wina zawodnika, który fauluje jak jakieś zwierzę.

Już w trakcie trwania programu Xavi zmienił ton wypowiedzi:

- Trochę wycierpieliśmy. Dominowaliśmy w tym spotkaniu, natomiast Real nie miał nic do stracenia. Przyjechali tutaj z bardzo niekorzystnym wynikiem, a my dobrze wytrzymywaliśmy. Rozpoczęli spotkanie z impetem, ale my kontrolowaliśmy ten mecz do 15 lub 20 minuty drugiej połowy, gdy nadszedł gol Cristiano. Myślę, że dominowaliśmy w tym spotkaniu. Graliśmy dobrą piłkę, być może nie tak doskonałą jak innymi razy, ale graliśmy dobrze.

- Takie mecze cieszą. Ja bardzo się takimi cieszę. Szkoda, że trochę za bardzo cierpieliśmy i że kibice również bez wątpienia musieli pocierpieć, ale dzięki temu bardziej docenimy pewne rzeczy i to, co ma miejsce. Czasami tracimy z oczu fakt, że tyle wygrywamy i jak się mają sprawy.

- W szatni bardzo ten triumf doceniamy. Wiadomo, że wolelibyśmy wygrać trzy czy cztery do zera i być znacznie lepszymi od Realu Madryt. Tak nie było, byliśmy lepsi w pierwszym meczu, a w rewanżu dawaliśmy sobie radę do dwudziestej minuty drugiej połowy. Jednak oni też grają, też są wielką drużyną, która chce wygrywać, która dobrze rywalizuje. To pech, że mamy przed sobą wielki zespół, nie jest łatwo - zakończył piłkarz katalońskiego klubu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!