Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Castilla wygrywa w dziewiątkę

Druga drużyna znów kończy w osłabieniu

Rezerwy Królewskich pokonały na wyjeździe drużynę UD Vecindario 2:1. Podopieczni Alberta Torila bardzo dobrze zaczęli mecz, już po kwadransie prowadząc dwoma bramkami. Zapowiadało się na goleadę. Na przeszkodzie stanęły jednak dwie czerwone kartki. Na szczęście, naszych rywali stać było dziś tylko na trafienie kontaktowe.

Już w pierwszych minutach spotkania kibice zgromadzeni na stadionie w Vecindario mogli przekonać się, która z ekip jest bardziej zmotywowana, by walczyć o pełną pulę. Castilla zaatakowała niemal natychmiast, czego owocem było najpierw uderzenie głową Joselu, które poszybowało ponad bramką gospodarzy, a później gol Juanfrana. Skrzydłowy rezerw Realu wykorzystał centrę Casado i uderzył nie do obrony dla Davida Álamo. Jednobramkowe prowadzenie nie zadowoliło madrytczyków. Dosłownie chwilę później Joselu trafił na 0:2. Wychowanek Celty Vigo wykorzystał niefrasobliwość obrońców Vecindario i umieścił w siatce bezpańską piłkę. Wydawało się, że kolejne gole są kwestią czasu. Niestety w 20. minucie stało się to, co było praktycznie nieuniknione. Castilla cztery ostatnie mecze kończyła w niepełnym składzie. Dziś musiało być tak samo. Pedro Mendes dostał czerwoną kartkę w drugim kolejnym spotkaniu. Tym razem Portugalczyk o wątpliwych umiejętnościach i wielkich znajomościach sprokurował rzut karny, faulując w szesnastce Yeraya Ortegę. Poszkodowany ustawił piłkę na jedenastym metrze i… przegrał pojedynek z Isaakiem. Trzeci bramkarz Castilli swój debiut w wyjściowym składzie uczcił w najlepszy możliwy sposób.

Gra w osłabieniu wymusiła na Torilu szybką zmianę. W 24. minucie ofensywnie usposobionego Denisa Czeryszewa zastąpił defensor Pablo Gil. Niewykorzystany rzut karny bardzo źle podziałał na gospodarzy, którzy przez długie minuty nie byli w stanie poukładać swojej gry. Obudzili się dopiero na chwilę przed ostatnim gwizdkiem pierwszej połowy. W 44. minucie piłkarze Vecindario przeprowadzili ładną akcję drużynową, którą celnym strzałem zakończył Ortega, rehabilitując się za zmarnowaną jedenastkę i zmieniając wynik na 1:2.

Druga część widowiska od początku była bardzo wyrównana. Obie strony stworzyły sobie po parę okazji bramkowych, jednak za każdym razem zawodziła skuteczność. W środku pola sporo było niedokładności, wiele piłek nie znajdowało adresata. Wraz z upływem czasu zaznaczała się lekka przewaga Castilli, zwłaszcza w posiadaniu piłki. Madrytczycy wymieniali sporo podań i mieli pod kontrolą boiskowe wydarzenia. Na pochwały zasługiwała zwłaszcza dyspozycja Jeségo, który nieraz sam walczył z całą obroną rywala. W ostatnich minutach wydawało się, że królewskie rezerwy w końcu trafią na 1:3 i ostatecznie zapewnią sobie trzy punkty. Niestety po raz kolejny zabrakło chłodnej głowy. W 86. minucie Pablo Gil za ostry faul otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę, skazując swoją drużynę na grę dziewięciu przeciwko jedenastu. Ostatnie chwile starcia to prawdziwa walka o przetrwanie. Na szczęście Isaac był na posterunku, broniąc kilka groźnych strzałów gospodarzy i zapewniając Castilli komplet punktów.

Podopieczni Alberto Torila zostali mistrzami jesieni w grupie pierwszej Segunda B. Rezerwy po raz kolejny pokazały niezachwianą wiarę w zwycięstwo, po raz kolejny dały lekcję hartu ducha. Jednak czerwone kartki martwią. Trener musi coś z tym fantem zrobić.

UD Vecindario David Álamo; Roberto Sánchez, Badaico, Fran Ramírez (David Sánchez 83'), Adrián Pollo; Yeray López, Toni, Yeray Ortega; Rubén (Achi 76'), Poncho, Moisés (Óscar Sánchez 76').

Real Madryt Castilla:
Isaac; Carvajal, Nacho, Casado, Pedro Mendes; Omar, Mandi, Juanfran (Óscar Plano 67'); Joselu, Denis (Pablo Gil 24'), Jesé (Ríos 87').

Gole:
0:1 Juanfran
0:2 Joselu
1:2 Yeray Ortega

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!