Advertisement
Menu
/ as.com

Şahin widzi światełko w tunelu

Są przebłyski, czas na coś więcej

W ostatnim spotkaniu z Ponferradiną Şahin strzelił pierwszego gola w barwach Realu i popisał się dwoma ładnym podaniami do Callejóna (po jednym z nich arbiter niesłusznie odgwizdał spalonego). Oczywiście wciąż jest to dalekie od tego, czego się od niego oczekuje, ale Turek zaczyna miewać przebłyski. Piąty mecz w jego wykonaniu pozwolił na częściowe oczyszczenie wątpliwości. Internetowe wydanie niemieckiego dziennika Bild poświęciło mu nawet stronę główną, ogłaszając, że Şahin wreszcie uderzył w stół po kilku meczach, w którym odgrywał rolę rezerwowego. Kilka dni po tym jak Mourinho nie zabrał go do Sewilli piłkarz rozegrał swoje najlepszego spotkanie w białych barwach, strzelając do tego bramkę. A trzeba dodać, że Turek nie cieszył się z niej od 26 lutego. Wówczas był autorem jednego z trzech trafień Borussii w szlagierowym starciu z Bayernem. Gola z Ponferradiną okrasił rzutem na kolana, co pokazało, jak bardzo był szczęśliwy.

Z drugiej strony Şahin nie miał w tym sezonie jak dotąd szczęścia ze zdrowiem. Po ostatniej kontuzji wyszedł na murawę 5 października, a debiutu doczekał się dopiero 6 listopada w meczu z Osasuną. Tak naprawdę piłkarz był poza grą przez 7 miesięcy. Najpierw miał problem z prawym kolanem, następnie lewym, a na koniec doczekał się odnowienia urazu. Jak na razie wystąpił w jednym starciu ligowym (Osasuna), dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów (Dinamo i Ajax) i dwumeczu z Ponferradiną. Łącznie na boisku przebywał 364 minuty. Nie znalazło się dla niego miejsce ani na pojedynek z Barceloną, ani Sevillą. Jednym z powodów, które pozwalają patrzyć na sprawę z optymizmem, jest szybka adaptacja Turka, który mówi już po hiszpańsku. Jego partnerzy twierdzą, że jest bardzo miły, sympatyczny i prawie ciągle się uśmiecha.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!