Advertisement
Menu
/ Marca

Dlaczego Real Madryt jest faworytem?

Do Gran Derbi zostało pięć dni

Odkąd przybył do Madrytu, José Mourinho mierzył się z Barceloną siedem razy. Ten będzie ósmy, a zarazem pierwszy, do którego Real Madryt podchodzi w roli faworyta. Dlaczego? Z wielu powodów. Głównie - z powodów sportowych. Real Madryt jest liderem i ma przewagę trzech punktów - przy jednym spotkaniu rozegranym mniej - nad Katalończykami. Królewscy mają za sobą wspaniałą passę czternastu kolejnych zwycięstw. Jeśli zwyciężą w kolejnym meczu, wyrównają rekord klubu pod wodzą Miguela Muńoza z sezonu 1960/1961. Ponadto Los Blancos są jedyną ekipą, która w Lidze Mistrzów wyszła zwycięsko ze wszystkich swoich pojedynków.

Mou Team jest w tym sezonie bardziej zgrany, poprawił automatyzm, zawodnicy znają się już od jakiegoś czasu i znają metody pracy trenera. Na szczególną uwagę zasługuje efekt Ramosa. Odkąd Sergio porzucił prawą stronę na rzecz środka, zespół wyprowadza piłkę z większą precyzją i broni ustawiony wyżej, dzięki szybkości i przywództwu hiszpańskiego defensora.

Czynnik boiska także odgrywa rolę. Santiago Bernabéu będzie, bardziej niż kiedykolwiek, białą burzą dla przyjezdnych z Barcelony, którzy poza domem słabną jak nigdy dotąd za kadencji Pepa Guardioli. Barcelona przyjeżdża ze świadomością, że porażka może zaprzepaścić szansę na tytuł mistrzowski. Choć mówi się, że w klasykach nie ma faworyta, w trzech ostatnich sezonach zawsze była nim Barcelona. Teraz jest nim Real Madryt. Coś się zmienia. Dlaczego więc gospodarze są faworytem tego spotkania?

Dlatego, że...
Real Madryt jest liderem w Primera División i w Lidze Mistrzów. Chociaż prawdą jest, że do el Clásico w roku poprzednim Królewscy także przystępowali jako lider, to prawdą jest także to, że w tym sezonie różnica jest większa niż trzy punkty. Ponadto, Real Madryt zdobył więcej goli niż Blaugrana - 49 przy 47 bramkach Katalończyków. W rankingu najlepszych strzelców ligi Cristiano Ronaldo i Messi zdobyli po siedemnaście bramek.

Dlatego, że...
Bukmacherzy stawiają na wygraną i...mistrzostwo. Trzeba cofnąć się w przeszłość, aby znaleźć Gran Derbi, w których u bukmacherów faworytem byłby Real Madryt. Dziś kurs na zwycięstwo podopiecznych Mourinho dziesiątego grudnia wynosi 2.30, podczas gdy za wygraną piłkarzy Pepa Guardioli bukmacherzy za postawione jedno euro płacą 2.75. Remis wyceniany jest na 3.50. Jeśli chodzi o tytuł mistrzowski, to różnica jest większa. Mistrz Real Madryt - 1.40. Mistrz FC Barcelona - 2.80. Jeszcze kilka tygodni temu to Barça była faworytem.

Dlatego, że...
Bernabéu jest nie do zdobycia. Nikt nie zdobył do tej pory Chamartín. Real Madryt rozegrał w tym sezonie na Santiago Bernabéu (włączając Superpuchar Hiszpanii) dziesięć spotkań. Rezultat? Dziewięć zwycięstw i jeden remis. W Primera División sześć triumfów: Getafe, Rayo, Betis, Villarreal, Osasuna i Atlético. W Lidze Mistrzów trzy: Lyon, Dynamo i Ajax. Czterdzieści trzy gole strzelone (3,90 na mecz), 11 straconych (1,1). Te fakty wystarczą Mourinho.

Dlatego, że...
Barcelona zawodzi na wyjazdach. To najgorsza seria za kadencji Pepa Guardioli. W lidze hiszpańskiej poza Camp Nou Barcelona zwyciężyła jedynie w dwóch meczach - w Gijón i Granadzie. Zanotowała także trzy remisy (wszystkie po 2:2) - na Anoeta, na Mestalla i na San Mamés. W Superpucharze także nie zdołała wygrać (remis 2:2). W Lidze Mistrzów i Pucharze Króla statystyki te wyglądają lepiej - odpowiednio trzy i jedna wygrana.

Ale...
Messi to bestia negra - trzynaście bramek w piętnastu meczach. Messi to bicz na Real Madryt. Argentyńczyk rozegrał przeciwko drużynie ze stolicy piętnaście meczów. Wygrał osiem razy, cztery razy zremisował i poniósł trzy porażki - ostatnią w finale Copa del Rey. Z tych trzynastu bramek siedem strzelił na terenie rywala, a sześć na Camp Nou. Argentyńczyk zawsze mobilizuje się na mecz z wielkim rywalem. Ponadto, Guardiola nigdy nie przegrał na Bernabéu - odniósł trzy zwycięstwa (6:2, 2:0 w Lidze i 2:0 w Lidze Mistrzów) oraz zanotował dwa remisy (1:1 w Lidze i 2:2 w Superpucharze Hiszpanii).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!