Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl, ACB.com

Pechowa porażka w Belgradzie

Koszykarze przegrali z Partizanem jednym punktem (80:79)

Po słabym początku i lepszym środku, Real Madryt okazał się gorszy od Partizanu w samej końcówce czwartkowego meczu, rozgrywanego w ramach Euroligi. Różnica, dzieląca zespoły po końcowej syrenie, wyniosła zaledwie jeden punkt (80:79), a bliskość zwycięstwa sprawia, że winę chciałoby się zrzucić wyłącznie na pech.

Wypełniona Hala Pionir potrafi zastopować fenomen każdej drużyny, która zawita w jej murach w roli gościa. Zadanie jest więc podwójne – wygrać i z budynkiem (w domyśle z kibicami, oczywiście), i z miejscową drużyną.

Zaczęło się fatalnie. Real Madryt nie poradził sobie na wstępie z żadnych z tych zadań, wychodząc na parkiet bez pomysłów, co przekładało się z kolei na brak jakiekolwiek sukcesu. Nie minęły więcej niż cztery minuty, a Partizan miał już na koncie dziesięć punktów (10:0) i układał spotkanie po swojemu.

Królewscy trochę podgonili (22:16), jednak dobry okres dla madrytczyków nastał dopiero w drugiej i trzeciej kwarcie. Wszystko za sprawą Jaycee'ego Carrolla, stającego się dla rywali prawdziwym koszmarem. Dwoił się i troił, aby jego zespół odniósł na tych gorących deskach zwycięstwo.

Takim samym koszmarem był dla gości Nikola Peković. Zarówno jego, jak i wspomnianego Amerykanina, trudno było powstrzymać. O tym, że przewaga trafiła w ręce Realu Madryt, przesądziła trójka Rudy'ego Fernándeza. Podopieczni Pabla Lasa złapali swój rytm i zaczęli powolutku odskakiwać (57:61).

Partizan zareagował odpowiednio. Włączył się do walki, przez co do samego końca drużyny wymieniały się ciosami. Celny ze strony Madrytu, celny belgradzki. Niecałe cztery sekundy przed końcem piłka była w posiadaniu pierwszych. Rzut na zwycięstwo wykonał Sergio Llull, jednak chybił. Zabrakło dwóch punktów, aby utrzymać pozycję lidera grupy.


80 – Partizan mt:s (22+23+12+23): Law (14), Lucić, Milosavljević (5), Cakarević (7), Peković (20) – Kecman (10), Raduljica (4), Jaramaz (-), Katić (2), Bozić (-), Macvan (16), Andjusić (2).

79 – Real Madryt (16+24+21+18): Llull (13), Rudy (13), Suárez (4), Mirotić (9), Tomić (-) – Begić (3), Pocius (7), Reyes (2), Carroll (21), Rodríguez (5), Ibaka (2).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!