Advertisement
Menu
/ as.com

Real zadowolony z formatu Ligi

Echa propozycji Rosella

Na poniedziałkowej konferencji w Zurychu Sandro Rosell ogłosił, że jego zdaniem liga hiszpańska powinna liczyć mniej drużyn. - Najpierw powinniśmy przejść na 18 ekip, a potem na 16 i postawić warunki finansowe, które spełni każdy. Również powinniśmy ustalić zasady dla kupujących kluby osób spoza Hiszpanii - stwierdził prezes Barcelony. As postanowił sprawdzić jak na taką ewentualność zapatrują się pozostałe kluby w Lidze. Okazało się, że nie wspierają one idei Rosella. "Real Madryt jest zadowolony z 20-drużynowej Ligi", dowiedział się dziennikarz od jednego z działaczy. Królewscy nie mają żadnego interesu w pomniejszaniu rozgrywek.

Pojawiły się głosy mocno krytyczne. "Pan Rosell próbuje zredukować Ligę, ale według nas Liga jest już zredukowana. To Liga dwójki ekip, pozostałe osiemnaście zespołów ma swoją, tak jak w podziale pieniędzy. Bylibyśmy zadowoleni widząc grające tylko te dwa zespoły, zobaczylibyśmy jak kształtowałaby się widownia", stwierdził Rafael Entrena, rzecznik Espanyolu. Z prezesem Barcelony nie zgodził się także sternik Osasuny, Patxi Izco. "Musielibyśmy zapytać Rosella 'dlaczego?'. Osasunie jest wygodnie w obecnej sytuacji. Bardziej martwi mnie sprzedaż praw telewizyjnych".

"Jeśli znikną cztery ekipy (najsłabsze drużyny zarabiają średnio 12 milionów euro), to zostanie wolnych 48 milionów euro. Nie licząc największej czwórki, da to 4 miliony euro na ekipę więcej, ale to nie jest jakieś wielkie rozwiązanie. Pierwszym krokiem powinno być zwiększenie ilości pieniędzy, które dzieli się między kluby i szukanie dalszych rozwiązań, ale potrzebujemy więcej pieniędzy, a nie czterech ekip mniej", stwierdził prezes Mallorki, Jaume Cladera. Wypowiedział się także Fernando Roig z Villarrelu. "My mamy na głowie o wiele poważniejsze sprawy niż rozmyślanie o takich propozycjach", dosadnie stwierdził. Również prezes Racingu Pernía nie chce zmian. "Futbol ma wielkie znaczenie w wielu miastach z pierwszej ligi i nie powinniśmy tego zmieniać".

Są też jednak działacze, którzy być może wsparliby taką ideę. "Takie kwestie powinniśmy omówić na spotkaniu LFP", stwierdził Manuel Llorente z Valencii. Takie samo zdaniem ma José Luis Astiazarán, prezes LFP. Okazuje się, że Rosell ma tylko jednego otwartego zwolennika, Del Nido. "Już rozmawialiśmy o takim pomyśle na obiadach działaczy. My się z tym całkowicie zgadzamy, to jedyny sposób na poprawienie konkurencyjności ligi, przy czym ciągle trzeba sprawiedliwie dzielić pieniądze. W takiej lidze wszystkie mecze cieszyłyby się wielkim zainteresowaniem".

Zająć stanowiska nie chcieli prezesi Betisu, Realu Sociedad, Levante, Málagi i Saragossy. Z kolei ze strony Rayo padła wręcz propozycja o powiększeniu Ligi do 22 zespołów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!