Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Kolejne zwycięstwo do kolekcji

Real pokonał Osasunę aż 7:1

Real Madryt pokonał Osasunę aż 7:1 i kontynuuje passę kolejnych zwycięstw. Niedzielne spotkanie nie rozpoczęło się jednak dla Realu tak dobrze jak kilka poprzednich. Osasuna umiejętnie broniła dostępu do bramki i nie pozwalała rozwinąć skrzydeł podopiecznym Mourinho. Barierę w 23. minucie przełamał jednak Cristiano, który strzałem głową wykończył idealne dośrodkowanie Di Maríi. Gdy wydawało się, że kolejne trafienia dla Królewskich są kwestią czasu, osiem minut później gola zdobyli goście. Szybko rozegrany rzut wolny przed polem karnym Ikera, podanie Garcíi do Ibrahima i spokojne uderzenie czarnoskórego napastnika. 1:1. Utrata bramki podziałała jednak na Real pobudzająco. Już w 34. minucie gola głową zdobył Pepe, a wszystko po kolejnym dośrodkowaniu Di Maríi. Argentyńczyk nie zwalniał tempa. Jeszcze przed przerwą zaliczył trzecią asystę - tym razem przy przepięknym trafieniu Higuaína, który najpierw na metrze ograł w polu karnym jednego z obrońców, a następnie precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w pobliżu okienka bramki Fernándeza. Do przerwy było więc 3:1.

Druga połowa rozpoczęła się dla Mourinho od nieciekawej wiadomości. Podczas heroicznej próby uratowania piłki przed wyjściem na aut kontuzji nabawił się Di Maria, który chwilę później opuścił boisko na noszach. W miejsce Argentyńczyka na murawie zameldował się Benzema. W 54. minucie w polu karnym faulowany przez Satrústeguiego był Özil. Hiszpan za przewinienie obejrzał żółty kartonik, a że była to jego druga kara w dzisiejszym meczu, przedwcześnie opuścił plac gry. Jedenastkę pewnie wykorzystał Cristiano, upewniając kibiców, że o wynik martwić się już nie muszą. Portugalczyk kilka minut później dołożył kolejnego gola - tym razem, tak samo jak pierwszego, po uderzeniu głową. W tym przypadku asystę zaliczył Arbeloa. Ostatnie dwie bramki to już popis Benzemy, który pokonał bramkarza rywali odpowiednio w 63. i 81. minucie. Real rozbił Osasunę i przynajmniej do godziny 20:00 prowadzi w tabeli z przewagą czterech punktów nad Barceloną, która dziś zagra w Bilbao. Warto również zwrócić uwagę na debiut Şahina, który w 67. minucie zmienił Khedirę. 23-latek ograniczał się jednak głównie do spokojnego rozgrywania piłki.

Real Madryt: Casillas; Arbeloa, Pepe, Sergio Ramos, Coentrão; Xabi Alonso, Khedira (Şahin, 67'); Di María (Benzema, 49'), Özil (Callejón, 67'), Cristiano Ronaldo i Higuaín.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!