Castilla wiceliderem

Podopieczni Torila w tym sezonie zdecydowanie lepiej radzą sobie na własnym stadionie. Castilla na Estadio Butarque przyjechała więc niezwykle zmotywowana, by tym razem nie zawieść i wywieźć stamtąd pełną pulę punktową. Udało się. Druga drużyna Los Merengues pokonała CD Leganés 3:1. Dwie bramki zdobył Jesé, jedną dorzucił Óscar Plano. Trzy punkty pozwoliły wychowankom wskoczyć na drugą pozycję w tabeli grupy pierwszej.

Trener Królewskich, układając listę powołanych, musiał się obejść bez kilku kluczowych zawodników. Zawieszony za nadmiar żółtych kartek był Nacho. Morata, Mandi i Zamora nie znaleźli się w kadrze z powodu kontuzji, a bramkarz Tomás Mejías nie mógł stanąć między słupkami, ponieważ otrzymał powołanie na mecz pierwszego zespołu. Powrócili za to Iván González (sankcja) i Lucas (uraz).

Kadra Realu Madryt Castilla:
Bramkarze: Jesús Fernández, Isaac Becerra;
Obrońcy: Carvajal, Iván González, Pablo Gil, Mendes i Casado;
Pomocnicy: Merchán, Juanfran, Omar, Álex Fernández, Denis i Lucas;
Napastnicy: Joselu, Óscar Plano i Jesé.

– Poza domem trudniej zdobywa się punkty, ale chcemy awansować w tabeli i w tym celu skompletować trzy oczka w starciu z Leganés. To będzie skomplikowane spotkanie, jednak musimy dobrze się zaprezentować na stadionie Butarque i zwyciężyć na wyjeździe, co ostatnio nam nie wychodzi. Chociaż rywal nie zajmuje dobrego miejsca w klasyfikacji, dysponuje wspaniałą kadrą – mówił jeszcze przed meczem Merchán.

Mimo że drużyna z podmadryckiego Leganés ostatni raz triumfowała w pierwszej ligowej kolejce, o wygraną nie było łatwo. Od pierwszej minuty miejscowi grali bez kompleksów i dzielnie stawili czoła Castilli. W 10. minucie bliski szczęścia po uderzeniu z pola karnego był Aridane, lecz Jesús popisał się znakomitą paradą. Ekipa prowadzona przez Alberta Torila wytrzymała presję Los Pepineros i w 18. minucie objęła prowadzenie. Po dalekim podaniu Omara Jesé uciekł obrońcy i silnym strzałem pokonał Falcóna. Piękne trafienie było już trzecim, które Kanaryjczyk zapisał na swoim koncie w tej edycji rozgrywek. Po stracie bramki drużyna Miguela Álvareza nie odpuściła. Leganés starało się, jak mogło, aby odwrócić losy pojedynku. Okazję do wyrównania miał w 25. minucie Azcárate. Do siatki trafił jednak nie on, ale Aridane. W 28. minucie napastnik potężnym strzałem, po którym futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki, nie dał szans Jesúsowi. Od tego czasu Castilla stwarzała sobie wiele groźnych sytuacji. Do jednej z najciekawszych należy ta z 44. minuty. Wówczas na listę strzelców mógł wpisać się Juanfran, ale jego uderzenie zza szesnastki minęło słupek bramki strzeżonej przez Falcóna. Po tej akcji sędzia odgwizdał koniec pierwszej części gry.

Po przerwie goście chcieli odzyskać prowadzenie jak najszybciej. Potrzebowali na to osiemnastu minut – W 63. minucie dublet skompletował Jesé, który po świetnym podaniu Juanfrana zgubił Maria i Falcóna, a następnie skierował piłkę do pustej bramki. Gracze Torila na tym nie poprzestali i robili wszystko, żeby podwyższyć wynik spotkania. W 75. minucie po asyście Daniego Carvajala kropkę nad i postawił Óscar Plano. Niestety, w drugiej połowie boisko musiał opuścić kontuzjowany Denis. Do końca meczu Real Madryt Castilla całkowicie dominował nad Lega, kontrolując przebieg gry. Gospodarze skupili się na tym, by nie stracić kolejnych bramek w spotkaniu rozgrywanym przed własną publicznością. Następnym przeciwnikiem królewskich rezerw będzie zespół Toledo.

Leganés: Falcón; Alcántara, Azcaráte, Mario (Iván Díaz 70'), Llamas; David López, De Lerma, Vicente, Marco Navas (Tonino 59'); Víctor (Rubén Navarro 70') i Aridane.

Real Madryt Castilla: Jesús; Carvajal, Pablo Gil, Mendes, Casado; Juanfran, Álex, Omar, Merchán (Denis 58') (Iván González 85'); Jesé i Joselu (Óscar Plano 69').

Sędzia: Enrique Jesús Figueroa.

Żółte kartki: Leganés – Alcántara (36'); Castilla – Omar (41'), Álex Fernández (52') i Casado (55').

Gole:
0:1 Jesé (18'),
1:1 Aridane (28),
1:2 Jesé (63'),
1:3 Óscar Plano (75').