Real pozyskał młodego giganta

Nazywa się Craninx, ma 15 lat, mierzy 1,91 metra i jest ostatnim nabytkiem Realu Madryt. Hiszpan pochodzi z Málagi, ale ma korzenie belgijskie i właśnie zrobił pierwszy krok do spełnienia swojego największego marzenia: zostania następcą Ikera Casillasa. Bramkarz ostatnio grał w Marabelii i był już po słowie z Almeríą... ale czego nie robi się, gdy do drzwi puka Real Madryt.

- Byłem na tygodniowych testach w Madrycie. Przyjechałem z bratem i traktowano nas fenomenalnie. Dali nam nawet bilety na mecz z Ajaksem. Jestem bardzo zadowolony, że będę grał dla Realu. Będę chodził do szkoły SEK, w której uczą się Pozo czy Harper, których znam z Málagi - powiedział Marce Alex, za którego Real wyłożył 3000 euro. Marabella zabezpieczyła się jednak ciekawymi klauzulami: Real będzie musiał jej zapłacić 60 tysięcy euro, jeśli bramkarz zagra w Castilli i 300 tysięcy, jeśli Alex zadebiutuje w pierwszym zespole.

- Grał u nas króciutko, kilka miesięcy. Jednak jestem pewny, że zajdzie daleko, bo ma poukładane w głowie - stwierdził prezes Santos. Alexa chwali także jego były trener. - Jest skromny i ciężko pracuje. Pomimo wzrostu między słupkami jest elektryczny. Wydaje się, że nie dojdzie do danej piłki, ale broni wszystko. Przypomina mi De Geę.

Właśnie na bramkarzu United i Courtoisie z Atleti skupia się młody zawodnik. - Moim idolem zawsze był Casillas, ale jestem bardzo podobny do tej dwójki. Młodość, wzrost... Jednak mój brat zawsze mi powtarzał, że przy takim wzroście muszę próbować obniżyć środek ciężkości, by lepiej poruszać się między słupkami - przyznaje młody gracz, który ma prawie 16 lat (urodzony 21 października) i będzie jeszcze rósł. Jednak o wiele dłuższa droga czeka go w piłce. Meta to bramka na Bernabéu.