Advertisement
Menu
/ as.com, cadenaser.com, Marca

Kolejne informacje o Neymarze

Hiszpańskie media nie zwalniają

Jeśli ktoś myślał, że po nocnych deklaracjach Neymara i prezesa Santosu saga z transferem Brazylijczyka na razie ucichnie, to... nie zna hiszpańskich mediów. One, gdy wychwycą porozumienie transferowe, nie mogą odpuścić. Zacznijmy od Asa, który informuje, że Real Madryt nie ogłosi transferu do grudnia, żeby nie przeszkadzać w wyborach na prezesa Santosu. Dziennik dodaje, że kontrakt na sprzedaż Neymara zawiera również porozumienie o rozegraniu meczu towarzyskiego w Brazylii między Realem a Santosem z okazji stulecia tego drugiego klubu. As jest przekonany, że Neymar nie podpisał jeszcze umowy tylko dlatego, że jest problem z podziałem praw do jego transferu. A na koniec dowiadujemy się, że do atakującego dzwonili Mourinho i Cristiano. Wszystko po to, żeby przekonać młodego gracza do przejścia do Madrytu.

Tymczasem Marca skupia się na przygotowanych kontraktach. Hiszpanie przypominają, że Królewscy będą chcieli odzyskać pieniądze, które przeznaczą na transfer - 60 milionów euro. Neymar o tym wie i podejmuje wyzwanie zostania najlepszym na świecie, ale wraz z nim oczekuje kolejnych bonusów. Marca informuje, że jeśli Brazylijczyk wygra Złotą Piłkę, to jego wynagrodzenie automatycznie wzrośnie z 7 do 8 milionów euro netto rocznie. Z takiego obrotu spraw ucieszy się również Santos, który od Realu ma otrzymać kolejne 2,5 miliona euro. Co więcej, Santos i Neymar mają też zarobić kolejne pieniądze za określoną ilość meczów i bramek.

Na koniec ciekawa dyskusja z nocnego El Larguero. José Ramón de la Morena rozmawiał na temat transferu Neymara między innymi z Santim Cańizaresem, Kiko i Míchelem. Panowie na początku poruszyli ciekawy temat adaptacji Neymara w Hiszpanii. Już samo przejście do innego kraju w tak młodym wieku jest trudne, co pokazywał szczególnie w Madrycie nie tylko Benzema, ale wielu, wielu przed nim. Większość zawodników w pierwszym roku ma ogromne problemy z adaptacją i jest im ciężko. A jeśli dodamy do tego fakt, że na Neymarze będzie spoczywała presja 60 milionów euro, to wszystko staje się naprawdę niebezpieczne. Pod koniec Cańizares wywołał temat Kuna. Były bramkarz, a obecnie ekspert radia SER, mocno żałuje, że Real nie kupił Argentyńczyka. Za jego transferem przemawiało wszystko: aklimatyzacja w Madrycie, przyzwyczajenie do życia w Europie i udźwignięcie presji w europejskim klubie. Okazało się, że Míchel oglądał w ostatnim okresie kilka meczów Neymara i zdecydowanie stwierdził, że na dzisiaj Agüero jest o wiele lepszy od Brazylijczyka [według niego na świecie jest zaraz za Messim i Cristiano]. Hiszpan zwrócił też uwagę na jedną rzecz - mentalność Neymara. Míchel poinformował, że na konferencjach Brazylijczyk reklamuje około 14 sponsorów, w swoim kraju jest bożkiem, wszyscy mu nadskakują, a w Hiszpanii dostanie ogromne pieniądze, europejski styl życia i jeśli powinie mu się noga, to nikt mu nie pomoże. Neymar to jeszcze "dziecko", a w Madrycie granice między byciem gwiazdą, nikim i nieporadzeniem sobie z rzeczywistością przez ogromne wymagania są praktycznie zatarte.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!