Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Veličković: Nie potrafię grać na skrzydle

Wywiad z podkoszowym Realu Madryt

Przez ponad miesiąc trenowałeś z reprezentacją Serbii, jednak kłopoty zdrowotne odsunęły cię od składu na EuroBasket w Litwie. Jak się z tym czujesz?
Spędziłem z reprezentacją prawie dwa miesiące i, pomimo wielu treningów i prób, przeprowadzonych po to, by zobaczyć, jak zareaguje kontuzjowana noga, podjęliśmy decyzję o powrocie do Madrytu. Było to dla mnie ciężkie, ponieważ jestem z nimi od pięciu lat. Zawiodła mnie noga, nie mogłem tam być.

Twoim celem będzie zapewne teraz praca, aby wrócić do pełnej sprawności tak szybko, jak to tylko możliwe, osiągając swój najwyższy poziom gry.
Najważniejszy dla mnie jest szybki powrót do sprawności. W kadrze narodowej nie było to możliwe, ponieważ tempo rozgrywania meczów, dzień po dniu, zatrzymało mój rozwój. Szczerze mówiąc, powrót był najlepszą decyzją, bowiem mam teraz przed sobą miesiąc, który mogę spożytkować na odzyskanie formy. To, że tu jestem, jest lepszym wyjściem z powodu kontuzji. Sam pragnąłem gry dla Serbii, ale nie było to możliwe. To smutny okres.

Rzeczywiście, musisz czuć się okropnie. Smutno, że nie mogłeś uczestniczyć w EuroBaskecie, jednak dobrze, że rozpoczniesz pracę z Realem Madryt szybciej.
Prawda jest taka, że cierpię, ponieważ nie mogę reprezentować ojczyzny. Patrząc na to z drugiej strony, to normalne, że musiałem wrócić. Ponadto, zdaję sobie sprawę, że wyjdzie mi to na dobre. Mam teraz dość czasu, aby przygotować się do sezonu.

Nole Veličković jest teraz „czwórką” i to właśnie na tej pozycji będzie grał. To słowa Pabla Lasa. Wydaje się, że jesteś z tego zadowolony.
To najlepsza wiadomość, jaką otrzymałem od półtora roku. Mówiłem ci już kiedyś, że nie potrafię grać na „trójce”. Nie czuję się komfortowo. To inny świat, nie moja pozycja. Deklaracje trenera przyjmuję z ogromnym zadowoleniem i poczuciem komfortu, ponieważ powiedział, że będę grał jako podkoszowy.

Jakie stawiasz sobie wyzwania na ten sezon?
Chciałbym wrócić do poziomu gry osiągniętego wcześniej. Chciałbym grać regularnie. Dla drużyny pragnę tego, co wszyscy – tytułów.

Miałeś już okazję do rozmowy z nowym szkoleniowcem? Wymieniliście się uwagami dotyczącymi nowego projektu?
Tak, rozmawiałem z nim. Było to zaraz po podpisaniu przez niego kontraktu z Realem Madryt, a także po moim przedłużeniu umowy. Już na samym początku powiedział mi, że zagram na swojej pozycji, co jest dla mnie powodem do szczęścia.

Wielu partnerów z drużyny także wyraziło zadowolenie, że będziesz grał na „czwórce”. Darzą cię zaufaniem.
Oni także wiedzą, podobnie jak ja, że jestem „czwórką”. Nie chcę jednak teraz dyskutować o pozycjach, bo ważniejsza jest gra i rozwój. To wszystko, czego pragnę.

Zaufano i pozostawiono graczy podkoszowych. Zostali Felipe Reyes, Nikola Mirotić, Ante Tomić, Mirza Begić i ty. To dobra decyzja, ponieważ znacie się perfekcyjnie.
Bardzo dobra. Zupełnie inaczej gra się z ludźmi, których nie znasz i nie za dobrze rozumiesz się z nimi na parkiecie. Mamy tę samą grupę pod koszem, zyskaliśmy dwóch czy trzech nowych zawodników na obwodzie. To świetna wiadomość.

Ty i Carlos Suárez dołączyliście do grupy przygotowującej się do sezonu. Jest was tylko pięciu. Nie boisz się rozpoczynać sezonu w tak okrojonym składzie?
Nigdy nie wracałem do klubu przed dwudziestym września. Mamy jasny cel: Superpuchar. To nietypowe, że rozpoczynamy treningi z pięcioma graczami w drużynie, ale pracujemy jak szaleni.

Będzie to dla ciebie ważny rok.
Wszyscy wiedzą, że to bardzo istotny rok, ponieważ w poprzednim grałem mało. Jestem przygotowany na wszystko, co przyniesie los.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!