Advertisement
Menu
/ as.com

Benzema: Gra u boku Cristiano i Özila jest łatwa

Wywiad z bohaterem ostatniego meczu

Kolejny dublet na Bernabéu. Uśmiech już chyba na stałe zagościł na twojej twarzy.
Prawda jest taka, że czuję się naprawdę bardzo dobrze. Cała drużyna jest w pełni zadowolona ze zwycięstwa nad Getafe, które pokazało na boisku wielką jakość i postawiło nam bardzo trudne warunki. Azulones w żadnym momencie nie dali za wygraną i stwarzali sobie kolejne okazje, ale potrafiliśmy nad tym zapanować. Jednak już wcześniej wiedzieliśmy, że powroty po przerwie reprezentacyjnej zawsze są ciężkie. To było dla nas niezwykle ważne, aby wygrać ten pierwszy ligowy mecz na Bernabéu.

Mówisz o trudnościach, ale ta pierwsza bramka w twoim wykonaniu wydawała się czymś niezwykle prostym.
To prawda, że ostatnio wszystko mi wychodzi. Jestem w wielkiej formie fizycznej i Mourinho daje mi wiele szans na grę. I to jest właśnie to, czego potrzebuję, aby kontynuować tę passę. Pierwsza bramka była owocem wielkiej pewności siebie. Szybko sobie ustawiłem piłkę i z łatwością skierowałem ją do siatki. Muszę jak najlepiej wykorzystać te chwile, przez jakie obecnie przechodzę.

Widać, że na boisku wręcz fenomenalnie rozumiesz się z Cristiano i Özilem. Jak to się stało?
Musisz wiedzieć, że poza boiskiem wszyscy jesteśmy przyjaciółmi, a to bardzo pomaga, gdy wychodzisz na murawę. Ponadto Cristiano i Mesut są tak świetnymi piłkarzami, że naprawdę niewiele musisz robić, aby się z łatwością z nimi rozumieć. Gdy jestem na odpowiedniej pozycji, to po prostu wiem, że ta piłka zaraz do mnie dojdzie. Bawimy się, uczestnicząc we wszystkich tych kombinacjach na małej przestrzeni. Piłka przemieszcza się bardzo szybko.

Najlepszym tego przykładem jest asysta Cristiano przy twojej drugiej bramce.
Już w poprzednim sezonie obsłużył mnie podobnym podaniem. Dlatego gdy zobaczyłem, że się rozpędza i rusza do kontry, to bez zastanowienia sam rzuciłem się do biegu, ponieważ wiedziałem, że poda mi właśnie taką piłkę.

Przed meczem wiedzieliście o remisie Barcelony na Anoeta. Czy to miało jakiś wpływ na waszą grę?
Tak, przed meczem wiedzieliśmy, że stracili dwa punkty, ale my nie skupiamy się na Barçy. Gdybyśmy tak robili, to popełnialibyśmy wielki błąd. Skupiamy się na nas samych i koncentrujemy się na każdym kolejnym meczu. Zwycięstwa bez myślenia o Barçy. To jest klucz!

Wielu kibiców zwróciło uwagę na pewien szczegół. Gdy na boisko miał wejść Higuaín, to Mourinho postanowił zdjąć Özila, a nie ciebie. To wyglądało tak, jakby chciał ci przekazać: "Nie przejmuj się, jesteś podstawowym napastnikiem Realu Madryt". Jak ci się wydaje?
(Śmiech). Nie mam powodów do niepokoju. Rywalizacja jest czymś zupełnie normalnym w takiej drużynie jak Real Madryt. I szczerze mówiąc, bardzo się ucieszyłem z bramki Pipity. Obaj jesteśmy tutaj po to, aby pomagać.

Teraz pora na Ligę Mistrzów.
Oczywiście. Tuż po zakończeniu meczu z Getafe od razu zaczęliśmy myśleć o wyjeździe do Zagrzebia i o tym, aby zanotować tam jak najlepszy wynik.

Jaki wynik byłby dobry?
W Realu Madryt jedynym dobrym wynikiem jest zwycięstwo. Nie ma innego. Jedziemy do Zagrzebia po trzy punkty.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!