Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com, youtube.com

Mourinho: Wolałbym nie kupować zimą nikogo

Przedmeczowa konferencja

- Wiem, że nie lubi pan rozmawiać o swoich zawodnikach, ale czy może nam pan coś powiedzieć w temacie Neymara? - Dokładnie, nie lubię. Dla mnie temat Neymara nie istnieje - tak wyglądały pierwsze pytanie i odpowiedź na konferencji prasowej José Mourinho przed meczem z Getafe. - Nie wykluczam zimowego transferu, ponieważ nie kontroluję losu, kontuzji czy problemów, które napotkamy przed 31 stycznia. Wolałbym nie kupować już nikogo więcej, ponieważ to oznaczałoby, że ktoś doznał urazu. Skład jest wyrównany, ma wielką przyszłość i teraźniejszość, bardzo chce wygrywać.

- To normalne, że mamy ambicję i nasze cele są wysokie. Mówimy o Realu Madryt, niezależnie od tego, co się mówi, jest to na razie najlepszy klub w historii futbolu. Czy też mówiąc bardziej pragmatycznie, najlepszy klub świata.

- Menadżer to nie doktor. Odpowiedzialnością menadżera nie są badania, którym poddawani są zawodnicy przed podpisaniem umów. Menadżer musi wiedzieć czym jest dobry biznes, a jest nim zatrudnienie dobrego piłkarza, który, kontuzjowany czy nie, ma wygasający kontrakt, przychodzi za darmo i za dwa miesiące będzie grał. Jeśli zakontraktujesz kogoś za darmo z gwarancjami sztabu medycznego i ten ktoś ma trzy czy cztery lata kontraktu, a kontuzję na trzy czy cztery miesiące, to jest odpowiedzialność menadżera.

- Odkąd zacząłem tutaj pracować zadebiutowało dwudziestu graczy ze szkółki. Ponad 40 zawodników trenował z pierwszą drużyną. Enzo Zidane? Enzo to przypadkowo syn pana Zidane'a, ale na przykład dzisiaj trenował z nami Jesé, który jest synem pana Rodrígueza i Nacho, syn pana Fernándeza. Dzisiaj ci chłopcy tworzą historię tych nazwisk.

- Dwa gole Higuaína? Mam dwóch świetnych napastników, w których wszyscy wierzymy i dlatego nie kupiliśmy nikogo latem. Wiele razy ta dwójka będzie mogła występować razem. Jednak nie odpowiem czy dzisiaj on jest bliżej czy dalej od Benzemy.

- Pedro León? Jeśli Getafe zechce, to zagra. Zapłacą i kropka, nic się nie stanie. Po to tworzy się kontrakty.

- Reszta nie poradzi sobie z Realem i Barceloną? Nie wiem jak z Barceloną, ale przeciwko Realowi Madryt wszystkie drużyny walczą na maksymalnych obrotach. A Del Nido? Jestem trenerem, a nie prezesem.

- Bardzo pomaga nam to, że reprezentacje grają teraz we wtorki. To na pewno pomogło nam lepiej przygotować się do meczu z Getafe.

Na konferencji było wiele uśmiechów i zabawnych sytuacji. Wystarczy powiedzieć, że z miejsc dla prasy wypowiedzi swojego trenera obserwowali Pepe i Marcelo. Jednak najgłośniej Mourinho zaśmiał się po ostatnim pytaniu, które zadała dziennikarka Anteny 3. - Pan Guardiola otrzymał od Parlamentu Katalonii złoty medal za zasługi. Czy chciałby pan otrzymać coś podobnego od parlamentu Madrytu? - zapytała. Szkoleniowiec Królewskich wybuchnął śmiechem i stwierdził krótko: "Rozśmiesza mnie pani".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!