Advertisement
Menu
/ własne

Podział punktów w Valdebebas

Castilla remisuje z Albacete

Real Madryt Castilla zremisował 1:1 z Albacete Balompié. Bramkę dla gospodarzy zdobył na samym początku spotkania noszący kapitańską opaskę Juanfran. Wyrównał w drugiej połowie Calle, trafiając do siatki po rzucie karnym podyktowanym za faul Ivána Gonzáleza.

Drugi zespół Królewskich rozpoczął mecz dosłownie od mocnego uderzenia – już w 1. minucie strzelał Joselu, jednak piłka minęła bramkę Álvara Camposa. Nie zniechęciło to młodych madridistas, którzy przeprowadzali kolejne groźne akcje. W 4. minucie Juanfran otrzymał dobre podanie w pole karne, uciekł obrońcom i strzałem w długi róg pokonał golkipera gości. Castilla praktycznie nie dopuszczała Albacete do głosu, kontrolując grę i przeprowadzając spokojne ataki pozycyjne. W 7. minucie Tete oddał pierwszy strzał dla przyjezdnych, ale został on zablokowany przez jednego z madryckich defensorów. El Queso Mecánico powoli łapało właściwy rytm gry i zaczynało sprawiać zagrożenie pod bramką świetnie się dzisiaj spisującego Tomása Mejíasa. W 13. minucie golkiper bez problemu poradził sobie z pierwszym strzałem El Alba. Nie wiadomo, czy obronną ręką udałoby mu się wyjść z kolejnej sytuacji – minutę później po podaniu Tete na czystą pozycję wychodził Calle – jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną. W tym okresie gry podopieczni Torila wydawali się nieco zagubieni i aby powstrzymać przeciwnika, uciekali się do fauli. Na problemy piłkarzy świetnie zareagowała madrycka publiczność, która zachęcała młodych graczy do lepszej gry gorącym dopingiem. W 20. minucie po świetnej piłce Juanfrana Álex Fernández oddał strzał na bramkę Camposa, ale uderzenie było bardzo niecelne. Dwie minuty później Pablo Gil upadł w polu karnym Mejíasa i dotknął piłki ręką, jednak mimo protestów graczy Albacete arbiter nie zdecydował się podyktować jedenastki. Po dwóch kwadransach spotkania szczęścia próbował Torres, lecz jego strzał głową minął bramkę gospodarzy. Sześć minut później świetnie podanie otrzymał rozpędzony Jesé, który wpadł w pole karne i domagał się odgwizdania przewinienia piłkarza Albacete. W 40. minucie Morata po indywidualnej akcji uderzył piłkę prosto w Camposa. Dwie minuty później ten sam zawodnik był bliski podwyższenia prowadzenia, wychodził bowiem na czystą pozycję, ale jego strzał wybronił wbiegający z tyłu obrońca. Po ciekawych i szybkich czterdziestu pięciu minutach Castilla, która okazała się przede wszystkim lepiej przygotowana fizycznie, zasłużenie prowadziła z gośćmi z Albacete.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków El Alba, jednak już w 49. minucie gorąco zrobiło się w polu karnym gości. Jesé z impetem wbiegł w szesnastkę, ale zgubił futbolówkę. Pojedynek wyraźnie się zaostrzył, a w klasyfikacji żółtych kartek przeważali niestety nasi piłkarze. W 55. minucie przewinienia w polu karnym dopuścił się Iván González, który uderzył w twarz jednego z zawodników Albacete. Kilkadziesiąt sekund później Calle mocnym strzałem z jedenastego metra nie dał szans Tomásowi Mejíasowi i doprowadził do wyrównania. Utrata bramki zmotywowała Castillę do kolejnych ataków. W 58. minucie głową próbował Jorge Casado, ale jego strzał został wybity. Jakiś czas później niecelnie strzelał Joselu, a następnie głową Morata. Gra była coraz bardziej brutalna. W następnych minutach dwa razy groźnie interweniował Pablo Gil, który miał już wcześniej na koncie żółtą kadrę. Tymczasem Alberto Toril wprowadził na murawę zmienników – Lucas Vázquez zastąpił Jeségo, Mandi wszedł na miejsce Omara, a Moratę zmienił Óscar Plano. W minucie 84. Joselu oddał silny strzał z daleka, ale nieco zaskoczony Campos prawidłowo wypiąstkował piłkę. W końcówce spotkania madryccy piłkarze ambitnie dążyli do zdobycia zwycięskiego trafienia. Dalekim podaniem uruchomiony został Mandi, lecz defensorzy przyjezdnych poradzili sobie z zagrożeniem. W 87. minucie Juanfran świetnie podał do do Joselu, którego uderzenie z pierwszej piłki minimalnie minęło poprzeczkę. Po faulu na Juanfranie czerwoną kartkę mógł zobaczyć Zurdo, lecz arbiter pokazał mu tylko żółty kartonik. Mimo aż czterech minut doliczonych do drugiej części gry i coraz głośniejszego dopingu fanów z Madrytu Castilli nie udało się strzelić gola dającego prowadzenie i mecz zakończył się podziałem punktów. Podopieczni Torila rozegrali bardzo dobre spotkanie. Świetnie zaprezentowali się Joselu i Juanfran, pewnie bronił Tomás Mejías. Niestety, na Albacete to nie wystarczyło.

Real Madryt Castilla: Tomás Mejías; Carvajal, Pablo Gil, Iván González, Casado; Juanfran, Omar (Mandi 75'), Álex, Jesé (Lucas Vázquez 72'); Joselu i Morata (Óscar Plano 80').

Albacete Balompié: A. Campos; Zurdo, Noguerol, D. Rocha (Álex Colorado 81'), Calle; Adriá, Miguel Nunez, Santa María, D. Torres (D. Domene 69'); Tete (Víctor Curto 89') i Alba.

Sędzia: Sebastián Ripoll Soriano.

Żółte kartki: Castilla – Pablo Gil, Iván González, Álex Fernández, Joselu i Morata; Albacete – Zurdo, D. Rocha, Miguel Núnez, Santa María i Tete.

Gole:
1:0 Juanfran (4'),
1:1 Calle (rzut karny 55').

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!