Advertisement
Menu
/ Marca

Niepokojące wieści w sprawie Şahina

Kolejne dwa miesiące przerwy

Bardzo niepokojące wieści dobiegają z Madrytu w kwestii Nuriego Şahina. Jak podają dzisiaj zgodnie hiszpańskie media, turecki pomocnik znów nabawił się kontuzji kolana, a dokładniej więzadła pobocznego piszczelowego. Wszystko wskazuje na to, że były zawodnik Borussii Dortmund będzie musiał pauzować kolejne dwa miesiące. Oznacza to, że przegapi przynajmniej dziesięć najbliższych meczów Realu Madryt - w La Liga z Getafe, Levante, Racingiem, Rayo, Espanyolem, Betisem i Málagą, a także w Lidze Mistrzów z Dinamo, Ajaksem i Lyonem.

Przewiduje się, że jeśli nie pojawią się żadne komplikacje, zawodnik do gry będzie gotowy dopiero pod koniec października. Wówczas jednak będzie miał za sobą nieprzepracowany okres przygotowawczy, a także przegapi w sumie dwa starcia o Superpuchar Hiszpanii, praktycznie jedną czwartą sezonu ligowego i połowę meczów fazy grupowej Ligi Mistrzów. Bez wątpienia to zbyt duża strata jak na pomocnika, który był kreowany na jedno z odkryć tego sezonu.

Problemy mięśniowe
Sztab medyczny Realu Madryt ocenia, że wszystkie te kontuzje są wynikiem słabej masy mięśniowej Şahina. Po tym jak Turek uporał się z pierwszym skręceniem kolana, jakiego nabawił się na początku lipca, po zaledwie trzech treningach na pełnych obrotach doznał kolejnego urazu. Do sytuacji tej doszło w poprzednim tygodniu, kiedy José Mourinho chciał zaprezentować Şahina w meczu o Trofeo Santiago Bernabéu. Lekarze Królewskich zalecili jednak większą ostrożność, gdyż zawodnik nie był w pełni gotowy pod względem fizycznym. Dlatego też postanowiono, że debiut zostanie przełożony, a Nuri wykorzysta obecną przerwę reprezentacyjną, aby nadrobić zaległości.

W dniu meczu z Galatasarayem występ tureckiego pomocnika był już wykluczony, dlatego nad ranem zawodnik udał się do Valdebebas, aby kontynuować indywidualne treningi. Wówczas pojawiły się pierwsze bóle w kolanie, przez które Şahin nie mógł wykonywać ćwiczeń. Mimo to popołudniu znów stawił się w miasteczku sportowym, aby odbyć trening wraz z Realem Madryt Castilla. Mimo ciągłego bólu udało mu się ukończyć zajęcia, ale na drugi dzień sytuacja wyglądała jeszcze gorzej, dlatego po przeprowadzeniu badań okazało się, że zawodnik nabawił się kolejnej kontuzji kolana.

Możliwe, że te powtarzające się urazy są wynikiem zbyt dużego pośpiechu, jak to na przykład miało miejsce w Chinach. Gdy Şahin pierwszego urazu kolana nabawił się na pierwszym treningu Realu Madryt w Los Angeles, klub informował o trzech tygodniach przerwy. Mourinho zapowiedział, że zawodnik będzie gotowy na mecze w Chinach, dlatego za wszelką cenę chciał go dołączyć do normalnej pracy na pełnych obrotach wraz z resztą zespołu. Wówczas uraz się odnowił. Podsumowując, Şahin nie rozegrał ani jednego meczu od kwietnia, co oznacza, że w sumie będzie pauzował aż sześć miesięcy.

Fot: Dzień prezentacji - jak do tej pory jedyna okazja do nałożenia koszulki Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!