Neymar w Madrycie po Klubowym Mundialu

"Mamy transfer, mamy Neymara", takie słowa można usłyszeć na Santiago Bernabéu. Wydaje się, że telenowela, której głównym wątkiem były przenosiny Brazylijczyka do Realu Madryt, dobiegła końca. Klub przystał na prośbę zawodnika i zgodził się, aby ten dołączył do drużyny po zakończeniu Klubowych Mistrzostw Świata, czyli po Bożym Narodzeniu. Porozumienie z Santosem zostanie oficjalne ogłoszone w najbliższym tygodniu. Właśnie wtedy zostaną też podane warunki transakcji, dzięki której 20 grudnia Neymar przeniesie się do stolicy Hiszpanii.

Tak naprawdę zadowolone są obie strony. Królewscy pozyskają jeden z najbardziej obiecujących talentów futbolu, Santos zatrzyma go na kolejne sześć miesięcy, jego prezes, Luis Álvaro de Oliveira, będzie mógł ze spokojem podejść do listopadowych wyborów, a sam piłkarz zakończy sezon w lidze brazylijskiej i spróbuje odwdzięczyć się klubowi za wszystko, co dla niego zrobił, grając przy tym na Klubowych Mistrzostwach Świata. Teraz, gdy działacze z Madrytu znają sytuację, będą musieli spełnić prośbę José Mourinho, który nalega na zakup trzeciego napastnika. Pierwszym na liście życzeń jest nie kto inny jak Emmanuel Adebayor.